Nie oszukujmy się – żeby biegać rano trzeba wstać godzinę wcześniej. Jedni nie mają z tym problemu ale dla innych to istne szaleństwo. Jak oszukać czas? Jak walczyć z budzikiem? O czym pamiętać biegając rano?

Wyreguluj zegar biologiczny

Teorii o tym kiedy powinniśmy kłaść się spać i przez ile godzin powinniśmy to robić jest mnóstwo. Jedni twierdzą, że siedem godzin na dobę to minimum. Inni, że kłaść się spać należy tylko wtedy, kiedy jesteśmy wystarczająco zmęczeni a nasze powieki same dopominają się o zamknięcie. Aby nie mieć problemu z wstawaniem wcześnie rano należy nie tyle kłaść się codziennie o tej samej godzinie co wstawać, nawet w dni wolne o stałej porze. To pozwoli wyregulować nasz zegar biologiczny.

W brew pozorom często kładziemy się spać wtedy, kiedy nie jesteśmy jeszcze wystarczająco zmęczeni. Jak sprawdzić, czy jesteśmy gotowi na sen? Najlepiej chwycić za książkę. Jeżeli w ciągu 15 minut oczy zaczną nam się kleić, to znak, że powinniśmy oddać się w ręce morfeusza.

Zmień swój dialog wewnętrzny

Jeszcze pięć minut, miałem taki piękny sen. Tylko pięć minut dłużej – myślimy. Jest to niestety główną przyczyną problemów dotyczących naszego wstawania z łóżka. Mówiąc sobie – Wstawaj! Kolejny piękny dzień przed Tobą! – z czasem stajemy się bardziej optymistycznymi ludźmi i nawet jeżeli początkowo nie wierzymy, że nasz dzień będzie udany. Należy wstawać od razu, jak tylko usłyszymy dźwięk budzika. Przeciągając to w czasie dajemy organizmowi szansę na uprawianie żałosnej gry, polegającej na mówieniu – jeszcze pięć minut. 

Dzwoni budzik – wstajesz!

Automatyzacja procesu wstawania to prawdziwe dobrodziejstwo. Wyrób w sobie nawyk umożliwiający natychmiastowe podnoszenie z łóżka. Każda minuta leżenia działa na niekorzyść. Potrzeba tu wiele silnej woli jednak nasze wysiłki zaprocentują. Każdy kto pamięta eksperyment Pawłowa szybko zrozumie, na jakiej zasadzie zacznie działać „automatyzacja wstawania”.

Trzymaj budzik z dala od łóżka

Kiedy nasz wróg stoi blisko, wystarczy jeden ruch ręką aby wyłączyć drażniące uszy pikanie. Jeśli odstawimy go dalej – na komodę albo półkę po drugiej stronie pokoju – pikanie drażniące nasze uszy będzie wystarczającą motywacją aby podnieść się i wyłączyć skurczybyka. Dobrym sposobem jest także częste zmienianie budzących nas dzwonków, ustawianie motywujących i dających energię melodii oraz nie włączanie drzemki. To możliwość długiego budzenia sprawia, że trudno nam wstać.

O czym pamiętać biegając rano?

– Jeśli biegasz na czczo – wypij szklankę wody przed treningiem.

– Jeśli nie biegasz na czczo zjedz lekkostrawny posiłek – maślaną bułeczkę, jogurt – nie zapychaj żołądka a jedynie pobudź go do pracy. Po treningu zjesz pełnowartościowe, duże śniadanie.

– Daj organizmowi pół godziny po obudzeniu na rozruszanie się – nie biegaj od razu. Tak jak my budząc się otwieramy oczy tak organizm musi uruchomić nasze organy.

Joanna Sposób, fot.