reality

Kim Kardashian relacjonuje napad w reality show: Wiedziałam, że strzelą mi w plecy

W ostatnim odcinku najnowszego sezonu reality show „Z kamerą wśród Kardashianów” Kim Kardashian ze szczegółami opowie zdarzenia z nocy w Paryżu, kiedy została napadnięta i okradziona.

Kanał „E!” promuje najnowszy odcinek zwiastunem, w którym zapłakana Kardashianka opisuje swoją mrożącą krew w żyłach historię.

Reality show podkręca atmosferę

– Wycelowali broń w moim kierunku i wiedziałam, że po prostu chcą mi strzelić w głowę. Potem zakleili mi usta taśmą. Błagałam: „Proszę, mam rodzinę, pozwólcie mi żyć” – relacjonuje Kim. Zażądali ode mnie pieniędzy, ale powiedziałam, że żadnych nie mam. Potem zaciągnęli mnie na korytarz aż do schodów. Zobaczyłam pistolet bardzo wyraźnie.

Celebrytka wyznaje także, że rozważała możliwość ucieczki.

– Zerkałam to na pistolet, to w dół na schody. Miałam sekundę, żeby podjąć szybką decyzję. Myślałam, żeby zbiec ze schodów, ale wiedziałam, że strzelą mi w plecy. A nawet gdyby mi się udało, to winda mogła się nie otworzyć na czas, więc miałam przejebane. Nie było stamtąd ucieczki! – relacjonuje 36-latka.

W zwiastunie widać również dwie siostry Kim, które w milczeniu słuchają opowieści.

Atak trwał jedynie 6 minut

Do ataku na kim doszło w Paryżu na początku października. Cała akcja trwała jedynie kilka minut. W tym czasie złodzieje unieruchomili celebrytkę  i ukradli jej cenną biżuterię w tym pierścionek wart 17 milionów złotych. Ochroniarza nie było w tym czasie w hotelu, ponieważ ochraniał siostry Kim bawiące się na imprezie.

– Miała związane ręce i nogi. To było okropne. Mamy już pierwsze tropy i wciąż ich szukamy. To mogę obiecać, znajdziemy ich. Zadarli z niewłaściwymi ludźmi – mówił po wszystkim Pascal Duvier, ochroniarz gwiazdy.

– Kim jest totalnie roztrzęsiona. Była przekonana, że umrze. Przyłożyli jej broń do skroni, kiedy przeszukiwali apartament. Płakała, błagała, by jej nie zabijali. Ta historia jest przerażająca. To najstraszniejsza rzecz, jaka przydarzyła się jej w życiu – relacjonowała natomiast osoba z otoczenia gwiazdy.

Jakiś czas temu edia poinformowały, że w sprawie napadu na Kardashiankę aresztowano Aomara Ait Khedache i Didiera Dubreucq, którzy sprzedali biżuterię należącą do gwiazdy.

Fot. Instagram kuwtk

ZOSTAW ODPOWIEDŹ