Zui nie chce być patocelebrytką!
Reprezentantka SBM odpowiedziała na pytania fanów, i należy przyznać – wypadła przy tym na całkiem ogarniętą laskę!
Niedawno miała miejsce premiera kolejnego numeru Zui – reprezentantki składu SBM. Artystka znana jest między innymi z takich numerów jak „Wyluzuj” czy „Zuigram”. Współpracowała z takimi raperami jak Białas, Solar, czy Bedoes. Ponadto to była dziewczyna Białasa. Wokalistka ostatnio odpowiedziała na swoim Instagramie na pytania od fanów. Mówiła między innymi o swoich inspiracjach, debiutanckiej płycie, polityce, popularnym ostatnio Fame MMA, i oczywiście byłym związku.
Zui została zapytana o to, czy ma zamiar zakończyć swoją przygodę z rapem. Odpowiedź była niepokojąca:
„Raczej tak. Totalnie nie mam na to zajawki. Nie słucham rapu, jedynie czasem coś z Ameryczki wpadnie mi w ucho. No chyba, że ktoś zaprosi mnie na jakiś turbo ekstra numer, to proste, że się dogram. Ale jestem wybredna”.
Przyznała także, że teksty i podkłady na nowym albumie to tylko i wyłącznie jej zasługa:
Na Zapytana o premierę krążka w 2019 roku odpowiedziała::
„Bardzo bym chciała ale niestety nie. Mój pobyt w szpitalu wszystko opóźnił. Najpierw dwa, trzy single z teledyskami i wtedy wyjdzie mój album”.
A największe inspiracje muzyczne Zui?
„Artystami, którzy wywarli największy wpływ na moją twórczość i na mnie samą są Michael Jackson, Lady Gaga, Rihanna i Nicki Minaj”.
A co młoda artystka sądzi o Fame MMA?
„Od małego pracowałam na to, żeby zostać szanowaną artystką, a nie patocelebrytką”.
Wokalistka przyznała także, że jej album będzie całkiem popowy:
„Płyta jest w całości popowa, ale każdy numer jest w innym klimacie, nastroju i tempie. Tworząc ten różnorodny album zależało mi na tym żeby słuchacz nie miał wrażenia, że słucha przez godzinę tego samego utworu. To, że każdy kawałek jest inny wynika z tego, że inspiruję się różnymi gatunkami muzycznymi. Zresztą zobaczycie. Każdy kawałek na mojej playliście jest z innej bajki”.
A co napisała o swoim rozstaniu z współwłaścicielem SMB?
„To rozstanie było momentem przełomowym. Wszystko w moim życiu zmieniło się na lepsze”.
Natomiast odczucia Zui tuż po wyborach mają się następująco:
„Nie zajmę stanowiska w sprawie polityki, ponieważ osobiście nie podoba mi się kiedy gwiazdy, celebryci stają po którejś ze stron, a światopoglądowo jestem totalni w centrum i staram się patrzeć obiektywnie na politykę w Polsce i na świecie (tak śledzę politykę zagraniczną). Natomiast jest jedna rzecz, która szczególnie mierzi. Chodzi mi lekceważenie narodu jakoś całości tylko ze względu na poglądy polityczne. Prawa strona obrzuca lewą i na odwrót. “Głupi naród”, “Ciemnota”. Jak tak można? To tylko polityka. Gdzie się podział patriotyzm? Szacunek dla naszego pięknego kraju? Generalizowanie, że Polacy to jacy niedouczeni debile. Absolutnie się z tym nie zgadzam! To, że ktoś ma inne poglądy od ciebie nie czyli go debilem, Szanujmy się! A druga rzecz, która mnie szczególnie wkurwia, to pogarda dla osób ze wsi. Często osoby z mniejszych miejscowości są dobrze wykształconymi ludźmi, którzy wynoszą z domu zanikające w dzisiejszych czasach wartości i są bardziej kulturalni od wielkomiejskich buraków, którzy są pierwsi żeby wyzywać kogoś od wieśniaka. Przewaga prawicy na wsi nie wynika x tego, że ludzie tam są ograniczeni Tylko z tego, że rolnicy i ludzie z mniejszych miejscowości byli tępieni, olewani przez poprzednio rządzących. Zachęcam do zapoznania się z faktami na ten temat. Apeluje ponownie. Szanujmy się. Bez względu na pochodzenie i poglądy polityczne. To, ze jesteś lewakiem nie czyli cię głupszym od prawicowca i na odwrót. To tylko kwestia światopoglądu i własnych przekonań”.