Żona Bartka Królika o córce z zespołem Downa: Od razu wszystkim skradła serca

Żona Bartka Królika o córce z zespołem Downa: Od razu wszystkim skradła serca

Bartek Królik to jeden z założycieli zespołu Sistars. Stoi też za sukcesami wielu polskich artystów. W lipcu 2017 roku po raz drugi został tatą. Jego żona Karolina urodziła córkę Jagodę, która ma zespół Downa. Anna Lewandowska porozmawiała z ukochaną muzyka. Jak kobieta wspomina pierwsze chwile po przyjściu dziewczynki na świat?

Żona Bartka Królika o córce z zespołem Downa: Od razu wszystkim skradła serca

Karolina i Bartek Królikowie bardzo chcieli zostać rodzicami po raz drugi. Gdy okazało się, że kobieta jest w ciąży, to nie posiadali się z radości. Całą rodziną pojechali na badanie USG. Wtedy okazało się, że u dziecka są pewne nieprawidłowości… Zaproponowano wtedy badania prenatalne, gdyż podejrzewano, że dziewczynka ma zespół Downa. 

„Strasznie się cieszyłam, bardzo tego chcieliśmy! W 12. tygodniu pojechaliśmy całą rodziną do lekarza na USG.W pewnym momencie Bartek z Kaliną wyszli z gabinetu, bo moja córka chciała iść do toalety i wtedy lekarka powiedziała mi, że widzi jakąś nieprawidłowość. Czułam jej podenerwowanie, byłam tam sama… W końcu powiedziała delikatnie, że tutaj jest powiększona przezierność karkowa – taki pierwszy marker, który może wskazywać na zespół Downa – i że ona proponuje badania prenatalne. Najpierw był szok, a potem miałam jakiś taki dziwny spokój w sobie… Taki, jaki miałam przy pierwszej ciąży: że pewnie wszystko i tak będzie dobrze, ale jeśli nie, to też będzie dobrze, jakoś to będzie” – mówiła Karolina Królik w szczerej rozmowie z Anną Lewandowską. 

https://www.instagram.com/p/BZmhPAhgeE2/?taken-by=bartekkrolik

Dziecko w moim brzuchu jest moim dzieckiem

Trenerka zapytała się, czy kobieta nie myślała o tym, aby przerwać ciążę. Okazuje się, że Karolina Królik ani przez moment nie miała wątpliwości, że chce urodzić chore dziecko. Zastanawiała się tylko, jak to będzie, czy sobie poradzi, gdy córka pojawi się na świecie.

„Nie miałam żadnych, dla mnie dziecko w moim brzuchu, jest już moim dzieckiem. Wiedziałam, że chcę urodzić. Bałam się tylko, nie wiedziałam, jak sobie poradzę. Ale…wiele rodziców o chorobach swoich dzieci dowiaduje się dopiero po porodzie, ja wiedziałam wcześniej” – mówiła żona muzyka.

https://www.instagram.com/p/BomjVxyl2Bo/?taken-by=bartekkrolik

Trudno było się nie zakochać

Rodzice cieszą się, że Jagoda do tej pory dobrze się rozwija. Cały czas jest pod kontrolą lekarza i rehabilitanta oraz bierze suplementy. Dziewczynka nie ma chorób typowych dla osób z zespołem Downa, co jest miłym zaskoczeniem dla rodziny. Karolina Królik bardzo dobrze wspomina pierwsze chwile z dzieckiem. Od razu chciała je bronić przed całym światem zewnętrznym. 

„(…) Od razu skradła serca wszystkich. Jak się rodzi dziecko, instynkt rodzi się z nim. Było 2-godzinne kangurowanie, od razu kontakt, karmienie piersią. Ten pierwszy moment był magiczny: ona była taka malutka, kruchutka i śliczna, że ciężko było się z miejsca nie zakochać. Ale jest też coś takiego, że te emocje są trochę inne. Przy zdrowym dziecku zakładasz, że jakoś sobie poradzi, przy dziecku ze specjalnymi potrzebami – masz tak, że chcesz je obronić przed całym światem. Ja od dziecka byłam obrońcą słabszych, klasowym adwokatem” – mówiła Karolina Królik w rozmowie z Anną Lewandowską.

https://www.instagram.com/p/BoGZRKeF3ic/?taken-by=bartekkrolik

—————————————————————————————————

Źródło zdjęć: www.instagram.com/bartekkrolik

ZOSTAW ODPOWIEDŹ