Zamienniki cudów świata, do których tanio dojedziemy pociągiem!
PKP ma konkurencje?
Powstała kampania, która pokazuje, że nie musimy wydawać olbrzymich pieniędzy na odległe podróże samolotem, by móc cieszyć się cudami świata. Do bardzo podobnych miejsc możemy dotrzeć pociągiem! Pomagając środowisku i go nie zatruwając!
Pociągi znowu wracają do łask. A przyczynia się do tego ekologia, i moda na nią. Sprawia ona, że duża grupa ludzi rezygnuje z podróży samolotami, a w szczególności na nieodległych dystansach. „Flygskam”, to po szwedzku – „wstyd przed lataniem”, to jeden z powodów. Okazuje się, że jednak nie jedyny. W tych, ciężkich ekologicznie czasach, koleje inwestują w turystyczne połączenia. Ich celem jest przede wszystkim przewiezienie podróżnych z punktu A do B. A tymczasem Japoński operator Nishikigawa, postawił stację, która służy tylko i wyłącznie do podziwiania pięknych widoków!
Kolejnym krokiem są zamienniki cudów świata, do których dojedziemy pociągiem. Tym razem operator Deutsche Bahn, działający także na terenie Polski, zlecił przeprowadzenie konsumenckich badań. Które pokazały, że 72 procent mieszkańców Niemiec, podczas wakacji wyjeżdża za granicę, korzystając z lotniczych połączeń. W związku z czym, firma w odpowiedzi ruszyła z akcją promocyjną – „No Need to Fly – Around the World in Germany”, która opracował wraz z agencją Ogilvy i Getty Images. Zespół ten, postanowił sprawdzić, jakie miejsca są najpopularniejsze wśród Niemców. Wyniki opierały się między innymi na danych z Google i Facebooka. A w następnie możemy znaleźć ich zamienniki w kraju. Kampania miała na celu udowodnienie, że nie trzeba wydawać milionów na odległe podróże, by móc zobaczyć świat. Bliźniaczo podobne miejsca są dużo tańsze, i przede wszystkim można do nich dotrzeć pociągiem. Pomysł ten okazał się być strzałem w dziesiątkę. „Według serwisu Contagious sprzedaż biletów Deutsche Bahn w efekcie wzrosła aż o 24 procent.”
Łał!