Yusra Mardini – uratowała 20 osób i wygrała olimpijski wyścig

Yusra Mardini przed rokiem dopłynęła do wybrzeża Europy. Holowała zepsutą łódź z 20 uchodźcami na pokładzie. Gdyby nie 18-latka, wszyscy by zgięli. 

syryjka igrzyska yusra mardiniNa tegorocznych Igrzyskach Olimpijskich w Rio de Janerio startują zawodnicy reprezentujący uchodźców. Grupa dziesięciu osób symbolizuje nadzieję i ma po raz kolejny zwrócić uwagę na kryzys migracyjny. Wśród nich jest także Yusra, która wczoraj wygrała pływacki wyścig eliminacyjny na 100 metrów stylem motylkowym.

Syryjka niemal straciła życie podczas wyprawy  do Europy. Gdy w sierpniu zeszłego roku dom Mardini w Damaszku został zniszczony, nastolatka wraz z siostrą postanowiła wyemigrować do Europy. Na Morzu Egejskim zepsuł się silnik łodzi, którą podróżowały, więc obie siostry wraz z dwoma innymi uchodźcami pchały łódź, na której znajdowało się 20 osób. Po kilku godzinach wyczerpującej walki o życie, udało im się dopłynąć do wybrzeży greckiej wyspy Lesbos. Miesiąc później Merdini trafiła do obozu dla uchodźców w Berlinie.

– W wielu państwach nie brakuje problemów, ale musimy pamiętać o tych dobrych rzeczach i naszych wspomnieniach oraz motywować się w ten sposób. Jest wiele osób, które na nas liczą. Nie możemy ich zawieść – mówiła Yusra podczas konferencji prasowej w Rio.

Jeszcze przed rozpoczęciem Igrzysk, młodą Syryjkę dopingował cały świat. Kilka dni temu zawodniczką zachwycał się m.in. Tomasz Kammel.

– Mam już swoją faworytkę na Igrzyskach w Rio. Wystartuje dzisiaj i w środę na 100 m stylem motylkowym i dowolny. Teraz mieszka w Berlinie. Wcześniej mieszkała w Damaszku. Dlaczego jest moją faworytką? Uważajcie. Wraz z grupą 20 osób uciekała przed wojną w Syrii. Wyruszyli w podróż przez morze, żeby dostać się do greckiej wyspy Lesbos. Pół godziny po tym gdy odbili od brzegu Turcji już na pełnym morzu silnik ich łodzi zepsuł się. Spośród wszystkich osób na pokładzie tylko czworo potrafiło pływać, w tym moja bohaterka i jej siostra. Żeby morze nie porwało łodzi, żeby jej nie wywróciło i żeby wszyscy nie utonęli ta dzielna dziewczyna oraz pozostali pływacy wskoczyli do wody i pomimo strasznie niskiej temperatury przez 3,5 holowali łódź do brzegów Lesbos. Tym samym uratowali życie wszystkich pasażerów, w tym dzieci. Dziewczyna nazywa się Yusra Mardini i kiedy dzisiaj wystartuje, duchem będę z nią – napisał kilka dni temu na Facebooku Tomasz Kammel.

Yusra odziedziczyła talent pływacki po ojcu, który był trenerem pływania. Po dotarci do Berlina nastolatka kontynuowała treningi pod okiem Svena Spannenkrebsa i przygotowywała się do Igrzysk w 2020 roku. Niespodziewanie zaproszono ją do wystąpienia w reprezentacji uchodźców już teraz.

___________

Zapraszamy również do polubienia naszego profilu na Facebooku oraz zapoznania się z ofertą naszego sklepu internetowego.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ