Włosy mieszane przetłuszczają się u nasady i są suche na końcach. Najczęściej jest to efekt zabiegów farbowania i rozjaśniania. Ciężko pogodzić odmienne potrzeby włosów w poszczególnych partiach, dlatego stwarzają dużo problemów w pielęgnacji. W artykule znajdziecie kilka wskazówek, jak sobie z nimi radzić, aby móc cieszyć się pięknymi i zdrowymi kosmykami.

Odpowiednio dobrany szampon

Powinniśmy zrezygnować z szamponów do włosów tłustych, gdyż spowodują nadmierne wysuszenie naszych końcówek. Mogą także niepotrzebnie puszyć i plątać włosy. Z kolei szampony przeznaczone do włosów suchych, będą je zbytnio obciążać i przetłuszczać. Najodpowiedniejszy będzie szampon neutralny, do włosów normalnych.

Mycie włosów

Przede wszystkim musimy zapomnieć o zasadzie „przetrzymywania włosów”. Celowe nie mycie włosów przez dłuższy czas, aby przestały się przetłuszczać, na pewno im nie pomoże, a może tylko zaszkodzić. Nagromadzony łój osłabi nasze cebulki, co spowoduje nadmierne wypadanie włosów. Musimy myć naszą czuprynę tak często, jak będzie tego wymagała (nawet codziennie). Nakładajmy na głowę niewielką ilość szamponu, rozcieńczając go uprzednio wodą. Aplikujmy szampon tylko na skalp, omijając resztę włosów (do ich oczyszczenia wystarczy spływająca piana). Przy tego typu włosach idealnie sprawdzi się metoda OMO, co zostało opisane poniżej.

Metoda OMO

Metoda ta polega na naprzemiennym nakładaniu na włosy odżywki i szamponu. OMO to skrót od: odżywka – mycie – odżywka. Przed myciem włosów, zabezpieczamy je odżywką (omijając skórę głowy). Następnie przystępujemy do ich mycia szamponem, po czym znów nakładamy odżywkę.

Odżywki, maski

Musimy odpowiednio nawilżać i odżywiać nasze przesuszone kosmyki. Wybierajmy zatem odżywki  i maski przeznaczone do włosów suchych i zniszczonych. Pamiętajmy, aby wybierać te do spłukiwania, gdyż niezmywalne dodatkowo obciążą nasze włosy. Nie nakładajmy ich na skórę głowy, tylko od połowy długości włosów. Warto raz/dwa razy na tydzień zafundować sobie dłuższy seans odżywczo – regeneracyjny. Aplikujemy na włosy maskę bogatą w substancje odżywcze, po czym zawijamy je folią i nakładamy na nie ręcznik lub czapkę. Możemy ogrzać całość ciepłym powetrzem suszarki, co wzmocni działanie preparatu. Maskę trzymamy przez ok. godzinę. Aby domknąć łuski włosa, spłukujemy odżywkę/maskę chłodnym strumieniem wody. Chrońmy jednak skórę głowy przed zbyt zimną wodą, aby nie przeziębić cebulek. Na koniec warto zabezpieczyć końcówki odżywczym serum.

Olejowanie

Aby odżywić i zregenerować nasze suche kosmyki, zaleca się nakładanie na nie oleju. Do wyboru mamy różne oleje, m.in. arganowy, sezamowy, lniany, awokado, kokosowy, ze słodkich migdałów, oliwa z oliwek i wiele innych. Musimy wiedzieć, że dobranie tego odpowiedniego dla naszych włosów to sprawa indywidualna. Jeśli więc nie będziemy zadowoleni z efektów jednego oleju, musimy spróbować następnego, aż znajdziemy ten idealny. Olej najlepiej nakładać na „brudne” włosy, ok. 30 minut przed myciem, albo na całą noc. Możemy także nałożyć dosłownie odrobinkę na końcówki, już po umyciu.

Suszenie, prostowanie

Pamiętajmy, że suszarka, lokówka i prostownica to prawdziwi wrogowie naszych włosów. Powinniśmy zatem starać się z nich rezygnować. Zaleca się, aby włosy schły naturalnie, bez stosowania suszarki. Jeżeli jednak musimy, używajmy chłodnego strumienia.

Joanna Kamińska