Gdzie najchętniej przeprowadzają się warszawiacy?

Jak się okazuje, warszawiacy już nie chcą mieszkać w centrum, więc z niego uciekają. Teraz obrzeża narażone są na prawdziwy budowlany boom. To właśnie obrzeża Warszawy wybierane są coraz chętniej, jako miejsce do życia. Tak wynika z raportu, który przygotował portal NieruchomosciSzybko.pl, na podstawie danych GUS. Dane te dotyczą lat 2017 oraz 2018 – Główny Urząd Statystyczny jeszcze nie dysponuje danymi na bieżący rok. W związku z czym należy pamiętać, że liczby te odzwierciedlają stan rynku, sprzed dwóch lat. A właśnie tyle czasu – średnio dwa lata potrzebują deweloperzy na ukończenie przeciętnego mieszkania.

Obecnie warszawiacy przeprowadzają się na obrzeża, do dzielnic, gdzie jeszcze kilka lat do tyłu, nie były one kojarzone z prestiżem, a już na pewno nie z wygodnym mieszkaniem.

Gdzie chcemy mieszkać?

Jak się okazuje, dzisiaj najwięcej mieszkań jest budowanych w Rembertowie, Wesołej czy Targówku. Ilość inwestycji wokół centrum znacznie i widocznie spada. W związku z czym boom budowlany nie jest równomierny we wszystkich dzielnicach. Liczba nowych mieszkań spada przede wszystkim na Wawrze, Woli, Żoliborzu czy Mokotowie. Z kolei budowlane boom przeżywają dzielnice jak Rembertów, Praga – Północ, Targówek czy Białołęka – to właśnie tam nowe domy i bloki pojawiają się w ekspresowym tempie. Co zresztą widać po ogłoszeniach, pojawiających się na Facebookowych stronach, OLX-ach i tym podobnych. Większość pojawiających się nieruchomości dotyczy właśnie okolic Rembertowa, Targówka, czy Białołęki. 
„W skali Warszawy rynek deweloperski zakończył rok ze wzrostem o 18% w stosunku do roku poprzedniego. Od stycznia do grudnia 2018 w Warszawie przybyło 22 552 nowe mieszkania.”