Greenpeace

Greenpeace blokuje rozładunek węgla w Gdańsku

Aktywiści światowej organizacji Greenpeace wspięli się dziś rano na dźwig służący do rozładunku węgla w gdańskim porcie. To kolejny protest działaczy przeciwko opieraniu gospodarki kraju na masowym wykorzystaniu węgla. Żądają odejście od węgla do 2030 roku.

Kilka dni temu aktywiści zablokowali statek importujący węgiel. Teraz przyszła kolej na dźwigi rozładunkowe. To jasny wyraz sprzeciwu organizacji działającej na rzecz klimatu. Greenpeace nie zgadza się z polityką prowadzoną przez obecny rząd.

Greenpeace krytykuje rządzących

„Premier Mateusz Morawiecki tłumaczył wczoraj, że uzależnienie naszej gospodarki od węgla i rosnący import tego surowca jest winą poprzednich rządów. Tymczasem Prawo i Sprawiedliwość ma władzę od czterech lat. W tym czasie rząd zatrzymał rozwój energetyki słonecznej i wiatrowej, minister energii Krzysztof Tchórzewski rozpoczął budowę nowej elektrowni węglowej w Ostrołęce, a import węgla w ostatnich dwóch latach wzrósł ponad dwukrotnie” – czytamy na facebookowej stronie Greenpeace Polska.

Greenpeace na rzecz przyrody

To nie pierwszy i nie ostatni strajk w obronie klimatu. Greenpeace znany jest z organizowania pokojowych protestów. Aktywiści walczą m.in. z emisją gazów cieplarnianych czy niszczeniem ekosystemów, które prowadzi do utraty bioróżnorodności. Działacze wspierają także rozwój odnawialnych źródeł energii, stąd akcja, która ma zwrócić uwagę na konieczność odejścia od węgla do 2030 roku.

Greenpeace ostrzega, że jesteśmy ostatnim pokoleniem, które może uratować świat od katastrofy ekologicznej. „Zostało nam zaledwie 11 lat, aby zapobiec katastrofie klimatycznej. Jeśli nic nie zrobimy, to w ciągu zaledwie kilku dekad, świat, który dziś znamy, przestanie istnieć” – zauważa Paweł Szypulski, koordynator działu kampanii Greenpeace Polska.

https://www.facebook.com/greenpeacepl/posts/10156946285319790

 

Źródło zdjęć: Facebook Greenpeace Polska

ZOSTAW ODPOWIEDŹ