W aglomeracji Tokio żyje tyle ludzi, co w Polsce

W aglomeracji Tokio mieszka około 38 milionów ludzi. By walczyć z przeludnieniem, rząd chce płacić równowartość 100 tys. zł tym, którzy wyjadą ze stolicy.

Populacja Japonii od lat się zmniejsza, co wiąże się z ujemnym przyrostem naturalnym. Ten trend nie dotyczy jednak Tokio, które wciąż rośnie kosztem innych miast i miejscowości. Już od 22 lat liczba osób przyjeżdżających do stolicy znacznie przewyższa liczbę osób, które z niej wyjeżdżają. Przez to w mieście i jego niekończących się przedmieściach żyje obecnie około 38 milionów ludzi, a w innych, wyludniających się regionach Kraju Kwitnącej Wiśni nie ma kto pracować (jeden na trzech obywateli Japonii mieszka w Tokio). Idealnie widać to chociażby w miejscowości Yūbari, która jest położona na wyspie Hokkaido. To spory niegdyś ośrodek górniczy, który w szczycie miał ponad 120 tys. mieszkańców. Pod koniec lat 80. kopalnie jednak pozamykano i dziś żyje tam około 8,5 tys. ludzi. Ponad połowa z nich ma więcej niż 65 lat, co czyni Yūbari najstarszym miastem świata.

https://www.instagram.com/p/BqjysvXF645/

Jak łatwo się domyślić, taka sytuacja nie jest na rękę rządowi, który próbuje coś z nią zrobić. Według raportu telewizji NHK, jedną z rozważanych przez władze opcji jest płacenie już od przyszłego roku 3 mln jenów (równowartość 100 tys. zł) mieszkańcom Tokio, którzy zdecydują się na przeprowadzkę i znajdą pracę w innej części kraju. Już wcześniej władze różnych regionów Kraju Kwitnącej Wiśni podejmowały podobne próby. Miasta takie jak Sapporo czy Sendai kusiły ulgami podatkowymi. Na wyspie Seto wyremontowano natomiast kilka starych domów, które z sukcesem zaoferowano nowo przyjezdnym.

https://www.instagram.com/p/Bqjynp_lD1k/

źródło: noizz.pl

ZOSTAW ODPOWIEDŹ