wąwóz

Tygodniowa, zalecana dawka, to dwie godziny spacerów, na łonie natury. Spełniasz tą normę?

To naprawdę niewiele. Dobrze byłoby się wywiązać z zalecenia. Dlaczego? Wyjaśnienie znajdziecie poniżej!

morze bałtyk gdańsk
fot. Piotr Celej

Shirin Yoku – w tłumaczeniu leśna łąka, to Japoński zwyczaj, polegający na spacerowaniu po lesie.

„To zwyczaj, który już 35 lat temu zaleciło tutejsze ministerstwo leśnictwa jako sposób na poprawę zdrowia. Prosta przechadzka po lesie wpływa na zwiększenie odporności, obniżenie ciśnienia i zmniejszenie poziomu kortyzolu, zwanego hormonem stresu. W całym tym zwyczaju nie chodzi o leśne biegi czy podejmowanie jakiegokolwiek poważnego wysiłku fizycznego. Wystarczy niespieszny spacer. Ministerstwo uznało to za element dobrego stylu życia, głównie ze względu na olejki aromatyczne wytwarzane przez drzewa. To tzw. fitoncydy, które hamują rozwój wszelkiego rodzaju mikrobów, przez co zwiększają odporność. To jednak nie wszystko. Na uniwersytecie w Chiba, leżącym na zachód od Tokio dowiedziono też, że obecność zieleni wpływa na obniżenie ciśnienia krwi oraz redukcję poziomu kortyzolu. Wystarczy 12 minut leśnego spaceru, aby poziom hormonu stresu spadł o 13 proc. Japończycy bardzo poważnie traktują zalecenie kąpiel wśród drzew. Regularnie półgodzinne i dłuższe spacery praktykuje jedna czwarta społeczeństwa.”

W badaniach, prowadzonych przez naukowców European Centre for Environment and Human Health, na University of Exeter Medical School, przeanalizowane zostały dane pochodzące z rządowej ankiety. Gdzie około 20 tysięcy osób, pochodzących z Wielkiej Brytanii, w różnym przedziale wiekowym, opisało swoje tygodniowe zajęcia. Jak wynikało z badań – osoby, które na łonie natury spędzili około dwie godziny, znacznie częściej cieszyli się lepszym zdrowiem oraz samopoczuciem, od tych, którzy pośród zieleni spędzali znacznie mniej czasu. Po 200 minutach pośród zieleni – w lesie bądź parku efekt osiąga swoje maksimum.

Jest to jedno z pierwszych tego typu badań – próbujących sprecyzować, ile czasu powinniśmy spędzać wśród zieleni. Naukowcy, pochodzący z University of Exeter Medical School stwierdzili, że u lekarzy coraz częściej pada pytanie dotyczące korzyści, jakie wynikają z kontaktu z naturą.

„Dlatego staramy się zapewnić lekarzom i pacjentom taką bazę dowodów, aby mogli powiedzieć: Dlaczego nie spróbujesz dwóch godzin w tygodniu? (…) Naprawdę ulżyło nam, że to dwie godziny, a nie dwanaście, bo to jest do zrobienia. I czas ten można kumulować w ciągu tygodnia: pół godziny tutaj, pół godziny tam, a zanim się zorientujesz, wiesz, że osiągnąłeś dwie godziny.”, Stwierdził szef badawczego zespołu – Mathew White.

Pojęcie łono natury możemy rozumieć jako otwarte przestrzenie w naszych miastach, oraz wokół nich. Czyli: parki, oraz obszary przyrodnicze, ponadto lasy, pola uprawne, rzeki, wzgórza, czy plaże.

To jak? Kto czuje się zmobilizowany do spaceru?

 

ZOSTAW ODPOWIEDŹ