Twitterowicze naśmiewają się z Glińskiego. Nie przeczytał książki Tokarczuk
Olga Tokarczuk zdobyła literackiego Nobla. Zaledwie dwa dni wcześniej na antenie TVN 24 w programie „Kropka nad i” jej twórczość deprecjonował minister kultury i wicepremier Piotr Gliński.
– Mówiłem publicznie, w wywiadach, że jest dla mnie ważna – powiedział o twórczości Tokarczuk Gliński. – Zawsze, jeżeli polski pisarz dostałby Nobla, to ważne, chociaż niestety mam kłopot z tą nagrodą nie od dzisiaj – dodał, odpowiadając na pytanie o to, czy trzyma kciuki za jedną z najsłynniejszych polskich pisarek.
Przy pytaniu jaką książkę nominowanej (wówczas) do nagrody Nobla Tokarczuk przeczytał, powiedział, że „próbował”, ale „nigdy nie dokończył”.
Fragment wywiadu szybko wypłynął po ogłoszeniu polskiej zwyciężczyni. Internauci nabijali się, ze minister kultury nie zna polskich produktów eksportowych w tym zakresie. Do sytuacji odniósł się sam Gliński zapewniając, że nadrobi zaległości.
zobacz też:
