Dora Maar – kobieta, która płacze

Pablo Picasso nie spodziewał się, że w późnych latach swojego życia pozna kobietę, która zrobi na nim tak duże wrażenie, jak to było w przypadku Dory Maar. Nie tylko pozwolił jej dokumentować swoją pracę przy tworzeniu jednego z najważniejszych dzieł malarskich wszechczasów, Guerniki, ale wpuścił ją do swojego życia, wielbiąc ją, malując, kochając i niszcząc.

dantebea.com

18 lutego w naszych księgarniach pojawi się książka ważna z wielu powodów. Po pierwsze pozwoli spojrzeć na twórczość Picassa z okresu drugiej wojny światowej z nowej perspektywy, uwzględniając wpływ, jaki wywarła na niego znajomość z Dorą Maar, czy właściwie Henriettą Theodorą Markovitch, dwudziestokilkuletnią fotografką z Chorwacji. Po drugie, da możliwość oddania sprawiedliwości tej pozostającej w cieniu wielkiego mistrza artystce, która dla Picassa poświęciła wszystko, niekoniecznie dostając cokolwiek w zamian.

Zoé Valdés, autorka książki „Kobieta, która płacze” zabiera nas w podróż śladami porzuconej przez Picassa dla innej kochanki Dory, która w towarzystwie dwóch zaprzyjaźnionych pisarzy udała się w ośmiodniową wycieczkę do Wenecji. Podczas tej podróży analizuje ostatnie lata spędzone wspólnie z Picassem i przewartościowuje swój stosunek do wielkiego artysty i sztuki jako takiej. Dla genialnego malarza porzuciła fotografię, będąc u jego boku chorowała na depresję, pokazując mu twarz pełną łez, którą ten uwieczniał w swoich obrazach. Mimo to żadna z kochanek Picassa nie wywarła takiego wpływu na artystę jak ta smutna, pełna pasji kobieta. W jej surrealistycznych, niepokojących fotografiach i w samej postawie artystki Picasso musiał dostrzegać coś, co warte było poświęcenia jej serii portretów i dziewięciu lat związku.

Dla Picassa artystka zawsze była widziana jako kobieta we łzach, z wielu różnych powodów. Cierpieniem była dla niej świadomość własnej bezpłodności, podczas gdy Picasso miał dziecko z inną kochanką, Marią Teresą, z którą nie przestawał się spotykać przez cały okres trwania związku z Dorą. By przywołać tylko jedną nerwową sytuację, Maria Teresa pewnego dnia zjawiła się w pracowni malarza, gdzie ten przebywał razem z Dorą i nalegała, by rywalka opuściła pomieszczenie. Argumentowała, że jako matka dziecka Picassa, ma większe prawo do przebywania w tym miejscu. Dora odpowiedziała, że nie uważa, by kwestia posiadania dzieci miała tu jakiekolwiek znaczenie i że ma taki sam powód do przebywania z Pablem, co jej rywalka. Picasso, który podczas ich kłótni nie przestawał malować, wezwany przez kochanki do rozstrzygnięcia sporu, uznał, że muszą same zadecydować, co zrobić. Kobiety zaczęły się bić. Po latach Picasso wspominał, że nie potrafił zadecydować, którą z kochanek bardziej lubi, ponieważ Maria Teresa była dla niego słodkim, uroczym stworzeniem, które zawsze spełniało jego prośby, w Dorze Maar natomiast pociągała go jej niezwykła inteligencja.

Niewierność malarza, jego kapryśne nastroje i skłonność do popadania w skrajności przyczyniły się do załamania nerwowego artystki. U schyłku ich związku Dora została umieszczona na trzy tygodnie w szpitalu psychiatrycznym, gdzie poddawano ją elektrowstrząsom. Picasso zwrócił się o pomoc w tej sprawie do swojego przyjaciela, wybitnego psychiatry francuskiego i ojca psychoanalizy, Jacquesa Lacana, którego pacjentką Dora pozostała przez dwa kolejne lata, odnajdując w końcu równowagę dzięki religii.

Kiedy w 1943 roku Picasso rozpoczął nowy romans z młodziutką, piękną Françoise Gilot, Dora była przekonana, że ta znajomość nie przetrwa dłużej niż trzy miesiące. W tym czasie znajomi ostrzegali ją, by chroniła się przed demonem-geniuszem, który najwyraźniej do swojego egzystencjalnego piekła wciągał wszystkich, którzy odważyli się go pokochać. Ponieważ romans Picassa z Françoise trwał nadal, a stan psychiczny Dory Maar pogarszał się, rozstanie było dla niej jedyną drogą ucieczki.

Książka Zoé Valdés pokazuje, w jaki sposób romans z Picassem wywarł decydujący wpływ na całe życie artystki. Pablo był miłością jej życia i aż do śmierci w 1997 roku wszystkie pamiątki po nim traktowała jak najcenniejsze skarby.

„Kobieta, która płacze” Zoé Valdés ukaże się 18 lutego nakładem wydawnictwa Muza.

Lidia Pustelnik

ZOSTAW ODPOWIEDŹ