Taco Hemingway na płycie międzynarodowej gwiazdy.

Jak się tam znalazł?

Duet Catz 'n Dogz to dwójka dj’ów oraz producentów muzyki elektronicznej: Grzegorz Demiańczuk – Greg i Wojciech Tarańczuk – Vojtek. A ponadto właściciele wytwórni Pets. Panowie pochodzą ze Szczecina, gdzie się poznali. Tam też rozpoczynali swoją muzyczną przygodę i karierę. W roku 2003 bywali w szczecińskim radiu – ABC, a także organizowali imprezy, które były skupione na nowoczesnej muzyce klubowej. Początkowo znani byli jako 3 Channels. Właśnie pod tym pseudonimem wydawali swoje pierwsze utwory. Zaczynali od surowej muzyki. Charakteryzuje ich hipnotyczny minimal a obecnie – taneczny house. Ich dokonania zauważane były przez europejskie wytwórnie, takie jak Trenton Records, czy Crosstown Rebels i Trapez Ltd. Jednak ich prawdziwym przełomem w karierze, był remiks utworu '”Who’s Afraid of Detroit” Claude’a Von Stroke’a. Duet nieustannie i regularnie porywa do zabawy publiczność na całym świecie – głównie niemiecką i polską, ale występowali także, między innymi w Brazylii, Chorwacji, Izraelu, Japonii, Meksyku, Stanach Zjednoczonych, Rumunii i Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Należy jednak wspomnieć, że duet, przez długi czas był bardziej znany bywalcom nowojorskich, berlińskim i londyńskich klubów, niż polskim klubowiczom. Ich pozycję na rodzimej scenie utwierdziły częste wizyty w popularnych klubach tanecznych, oraz świetny występ na Audioriver, co przysporzyło im masę oddanych fanów. Obecnie publiczność zna ich z popularnych klubów, gorących plaż na całym świecie i sławnych festiwali muzycznych. Duet ten osiągnął niewątpliwy sukces.

Tak samo jak Taco Hemingway – w Polsce. Co ta dwójka ma jednak ze sobą wspólnego? Ostatnio do sklepów trafił kolejny album duetu Catz N’ Dogz, pod tytułem „Friendship”. Na albumie pojawiło się wielu międzynarodowych muzyków, a wśród nich, w roli gościa, pojawił się także nasz Taco Hemingway! Co więcej – nagrał się on w języku angielskim.

“Ja zaczynałem od produkowania hip-hopu. Słuchałem jego albumów bardzo dużo. Na siłowni:-) Ma fajne flow. Bardzo nam się spodobało. Spodobał nam się pomysł ,że my chcieliśmy, żeby on rapował po angielsku, on też chciał rapować po angielsku. Temat, odnalezienia się w nowej sytuacji po przeprowadzce też nam wszystkim odpowiadał – on też teraz mieszka w Londynie – więc to wszystko wyszło jakoś tam naturalnie” – opowiadają członkowie Catz N’Dogz.

Najnowszym krążek duetu – „Friendship”, celebruje miłość, przyjaźń oraz dobre życie – te wartości zresztą uważają oni jako nadrzędne, a te relacje jako siły sprawcze:

Kreatywność, otwartość i chęć zmiany otoczenia na lepsze.Postawa ta stymuluje wszystkie nasze działania jako Catz ’n Dogz. W nagraniach, setach dj’skich, festiwalu Wooded i w życiu codziennym. W tych warunkach, rodzi się muzyczna przyjaźń. Nie „kumpelstwo” ale przyjaźń. Taka, dzięki której możemy przenosić góry!”

Catz ’n Dogz dzięki swojej muzyce chcą łączyć ludzi. Propagują dobro dla innych. Zresztą sami promują młodych twórców czy zapraszają przeróżnych muzyków na swoje autorskie płyty. Greg i Voitek ostatni krążek tworzyli w niewielkiej, hiszpańskiej wiosce -Cercedilla (stąd też nazwa nuty otwierającej ten krążek). Okoliczności sprzyjające tworzeniu! Na płycie pojawili się także inni, znakomici goście, do których należą między innymi – WhoMadeWho, czy nasza, inna rodzima gwiazda: Rosalie, w subtelnej odsłonie, w kompozycji pod tytułem „Mind”.

Co tu więcej powiedzieć – gratulujemy! I z wielką chillerką słuchamy nowego utworu!

ZOSTAW ODPOWIEDŹ