Edyta Górniak w programie „My Way” uczy się prowadzić auto, jednak nie brakuje też osobistych poruszających wątków. Tym razem artystka opowiedziała, jak zareagowała, gdy dowiedziała się, że jej były mąż spowodował wypadek samochodowy.

Szokujące wyznanie Edyty Górniak o wypadku byłego męża

Edyta Górniak bierze udział w programie „My Way”, w którym uczy się samochodem, aby na koniec przystąpić do egzaminu na prawo jazdy. Artystka jest nie tylko pilną i rozważną uczennicą, ale również chętnie dzieli się informacjami ze swojego życia prywatnego. Ostatnio zdradziła, jak zareagowała, gdy dowiedziała się, że jej mąż Dariusz pod wpływem narkotyków spowodował wypadek samochodowy, w którym zginął człowiek.

 – Pamiętam ten dzień bardzo dobrze. Dostałam SMS-a od Marcina mojego menedżera. Wzięłam do ręki telefon, podchodziłam do lodówki coś wyciągnąć – pewnie mleko do kawy – nie pamiętam dokładnie. Przeczytałam takie słowa: „Edi, nie mam odwagi zadzwonić. Nie wiem, jak ci to powiedzieć, więc napiszę. Darek zabił człowieka. Mamy około 6-7 godzin zanim dowie się o tym prasa. „. Pamiętam, że mi się nogi ugięły i że się osunęłam pod tą lodówką – mówiła Edyta Górniak w programie „My Way”.

https://www.instagram.com/p/B5BEcCFHd-w/

To mogłam być ja

Wokalistka była wtedy w szoku. Jakie były jej pierwsze myśli?

– Pomyślałam, to: „Boże, to mogłabym być ja”. Wiele razy mnie straszył, że mi zrobi krzywdę. To była pierwsza myśl. Nie wiedziałam jeszcze, że chodzi o auto, że wziął narkotyki itd. Pamiętam, że nie mogłam oddychać – wspominała gwiazda.

Musiałam szybko dotrzeć do syna

Edyta Górniak jak najbardziej chciała chronić syna. Nie chciała, by o dramacie dowiedział się z mediów. Wiedziała, że musi go chronić. To była dla niej sprawa priorytetowa.

– Zorganizowałam auto. Pojechał ze mną znajomy. Musiałam jak najszybciej dotrzeć do Allana, żeby on nie zobaczył nagłówków. Żeby się nie dowiedział o tym z gazet po prostu. Wiedziałam, że jest gdzieś na Mazurach i że może np. pojechać z dziadkiem po bułki i zobaczy na pierwszej stronie ojca w kajdankach i po prostu nie będzie na to przygotowany… Może to zabrzmi teraz trochę jak żart, ale również po tym jedną z moich myśli było: „dobrze, że nie mam prawa jazdy” – mówiła piosenkarka w programie.

https://www.instagram.com/p/B5X7CXbHfWv/

——————————————————————————————-

Źródło zdjęć: zdjęć: pl.wikipedia.org