W trosce o nasze zdrowie i urodę, warto sięgnąć po naturalne produkty i zafundować swojemu organizmowi prawdziwą bombę witaminową. Te niepozorne nasiona lnu, zwane siemieniem lnianym, to skarbnica dobroczynnych składników dla naszego ciała.

Torebka (400 gram) tych ziaren to wydatek zaledwie pięciu złotych, a ich właściwości możemy uzać za bezcenne. Siemię lniane, zwane cudownymi ziarenkami, zawiera olbrzymie ilości kwasów Omega-3, zdrowego błonnika i wielu innych witamin i minerałów. Związki zawarte w siemieniu łatwo się utleniają, toteż nie warto kupować siemienia mielonego fabrycznie. Najlepiej kupować produkt w ziarenkach i na bieżąco mielić tuż przed spożyciem w zwykłym młynku do kawy. Zaleca się spożycie 2-3 łyżeczek mielonego siemienia dziennie.

Siemię można wykorzystywać na różne sposoby. Po zmieleniu można je dodawać do niemal każdego dania. Nadaje się zarówno do porannego musli, jogurtu, szejka owocowego, jak i posypania kanapki, sałatki, do zupy, pieczenia chleba lub ciasteczek owsianych. Smak siemienia jest tak łagodny i neutralny, że będzie współgrać  z każdym daniem. Siemię lniane możne nie tylko jeść, ale i pić. Należy zalać wrzątkiem dwie łyżeczki siemienia, przykryć na kilka minut, a po ostygnięciu wypić całość. Taka kuracja to zastrzyk witaminowy dla naszej skóry. Włosy szybciej rosną, są lśniące i widocznie lepiej nawilżone. Picie takiego wywaru ma również korzystny wpływ na paznokcie, które są wyraźnie wzmocnione. By dostarczyć włosom środków do odbudowy również z zewnątrz, można  zastosować maskę z siemienia na włosy. Do naczynia wlewamy szklankę wody, dodajemy 2-3 łyżki siemienia w ziarenkach i gotujemy przez 15-20 minut często mieszając. Wywar przecedzamy przez sitko tak, by oddzielić gęstą konsystencję od ziarenek.. Maskę należy nałożyć na włosy na około 20-30 miut. Ziarenka możemy użyć również jako maski na twarz. Miksujemy je blenderem, po czym aplikujemy na twarz. Skóra po zmyciu takiej maseczki jest nawilżona, lekko ściągnięta. Stosowanie siemienia na twarz pomaga zlikwidować zaskórniki oraz zmniejszyć zaczerwienienia.

źródło: stressfree.pl, ofeminin.pl

Beata Mironow