Renata Kaczoruk komentuje ostre słowa Doroty Masłowskiej. Co mówi?
Renata Kaczoruk gościła w „Dzień Dobry TVN”. Partnerka Kuby Wojewódzkiego opowiedziała o swoim nowym programie „Modelki 3.0” oraz o udziale w „Azja Express”. Odniosła się również do felietonu Doroty Masłowskiej, w którym została porównana do „mamy Madzi”. Jak Renulka skomentowała słowa pisarki?
Bardzo mnie to ucieszyło
Renata Kaczoruk była gościem programu „Dzień Dobry TVN”, w którym zdradziła więcej szczegółów związanych z jej nowym programem „Modelki 3.0”. Opowiedziała również o „Azja Express”, a także skomentowała ostatni felieton Doroty Masłowskiej. Pisarka w ostrych słowach opisała występ Renulki w reality show, porównała ją do słynnej „mamy Madzi”, której zachowanie również mocno poruszyło polskie społeczeństwo. Jak Renata Kaczoruk zareagowała na te słowa?
„Bardzo mnie to ucieszyło, bo to wyszło od kogoś, kogo czytałam, oglądałam, śledziłam na scenie teatralnej jako dużo młodszy człowiek, więc dla mnie to jest superuczucie mieć takiego widza” – powiedziała Renata Kaczoruk.
Dorota Wellman jednak dopytywała się, czy porównania jakich użyła Dorota Masłowska, nie były dla niej obraźliwe. Ukochana Kuby Wojewódzkiego twierdzi, że zna dosadny styl pisarki, dlatego te słowa nie robią na niej takiego wrażenia. Uważa też, że w felietonie znalazła zrozumienie dla jej osoby.
„Parę rzeczy jej już słyszałam i czytałam, więc rozumiem, jaki był zamiar w tym zdaniu. Myślę, że rozumiem to inaczej niż większość plotkarskich magazynów. Także ja gdzieś tam znajduję zrozumienie u niej tego, co się wydarzyło” – skomentowała modelka.
Czy macie podobne odczucia?
Wizerunkowa bankrutka?
Przypominamy, co Dorota Masłowska napisała na temat zachowania modelki w swoimi felietonie dla portalu „dwutygodnik.com”.
– Niewątpliwie zasługującą na wnikliwszą analizę postacią jest Renata Kaczoruk. Największa „Azji Express” wizerunkowa bankrutka, superzdeterminowana, nieprzebierająca w środkach, nie tylko nie zdobyła serc publiczności, ale wręcz stała się obiektem namiętnego ogólnonarodowego linczu. Wydaje się, że polskie media nie miały takiego kobiecego szwarccharakteru od czasu tzw. mamy Madzi. Przedsiębiorcza, robotycznie miła, w swoich wynurzeniach mówi wiele o „osobistych granicach” i „strefie komfortu”, jakby przed wyjazdem naczytała się o nich w podręczniku „JAK ZMYŚLNIE UDAWAĆ CZŁOWIEKA?”. Skojarzona w parze z łagodną, lubiącą zwierzęta blondynką, jest ucieleśnieniem baśniowej złej siostry. Trwa ogólnopolska dyskusja, czy czarny charakter to efekt montażu, czy osobistych właściwości bohaterki. Ja, gdybym pisała o Renacie Kaczoruk pracę magisterską, z pewnością przywołałabym film „Ex-Machina” Alexa Garlanda, w którym demoniczny informatyk konstruuje w swojej dalekogórskiej posiadłości inteligentne, ale nieszczególnie sentymentalne kobiety-roboty. Renata zachowuje się, jakby udało jej się stamtąd uciec i znaleźć schronienie w TVN-ie – napisała pisarka.
Źródło zdjęć: www.instagram.com/ renul_ka
______________
Zapraszamy również do polubienia naszego profilu na Facebooku oraz zapoznania się z ofertą naszego sklepu internetowego.