Każdy z nas dąży do szczęścia. Niestety w osiągnięciu tego stanu przeszkadza nam nasza podświadomość, mimo że nie do końca zdajemy sobie z tego sprawę. Jest jednak dobra wiadomość. Poczucia radości i ogarniającego spokoju da się nauczyć, trzeba tylko chcieć wprowadzić zmiany w swoim myśleniu i zachowaniu. Beata Pawlikowska pokazuje w jaki sposób to zrobić. Jej książka jest znakomitym Treningiem szczęścia.

Poprzednie tomy z serii W dżungli podświadomości wprowadziły czytelnika w tematykę ludzkiej podświadomości i fałszywych kodów, które przez całe życie człowiek instynktownie gromadzi. Trening szczęścia pozwala te kody dostrzec, zamienić na prawidłowe i wcielić w życie. Jednak droga do sukcesu wcale nie jest taka prosta…

W swojej książce Pawlikowska zmusza do działania. Dosłownie. Czytelnik nie jest biernym odbiorcą tekstu, lecz w dużej mierze jego twórcą. Kartkując Trening szczęścia widzimy bardzo dużą ilość pustych ramek, które czekają na wypełnienie. Zgodnie z powiedzeniem chińskiego filozofa – Konfucjusza „Słyszę i zapominam. Widzę i pamiętam. Robię i rozumiem.” to, co wykonamy samodzielnie, zostanie przez nas zapamiętane, zrozumiane i wcielone w życie. Taki właśnie jest główny cel autorki książki – zapisanie na nowo prawidłowych kodów w naszej podświadomości.

Trening szczęścia to nie kolejny poradnik, który czyta się bezmyślnie z nadzieją, że wszystko jakoś zmieni się samo. To bardziej zeszyt ćwiczeń, który pozwala czytelnikowi wykorzystać w praktyce poznaną wcześniej teorię. Pawlikowska stawia przez odbiorcami zadanie. Oni sami świadomie muszą się go podjąć i codziennie, konsekwentnie oraz z pełnym przekonaniem je realizować.

IV tom z serii W dżungli podświadomości nie jest łatwą książką. Niejednokrotnie czytelnik będzie zmuszony obudzić emocje, które w nim drzemią. Będzie dotykał własnej podświadomości i niejednokrotnie zmierzy się z własnymi uczuciami, szczególnie tymi negatywnymi i tymi, których się wstydzi.

Trening szczęścia jest kontynuacją serii książek-motywatorów. Pawlikowska mobilizuje do wprowadzenia pozytywnych zmian w życiu czytelnika, ale jej rola nie kończy się na udzieleniu kilku wskazówek. Autorka przechodzi przez cały proces z odbiorcą i stoi na straży poprawności jego drogi ku szczęściu. Optymistyczne rysunki i złote myśli wtrącone na pojedynczych stronach sprawią, że ta droga będzie przyjemna i na pewno zaowocuje dojściem do celu.

A teraz zastanów się i odpowiedz sam sobie, czy jesteś szczęśliwym człowiekiem?

Anna Kukiełka

„Trening szczęścia” ukazał się nakładem wydawnictwa Burda Książki, do nabycia na www.burdaksiazki.pl