Polski piłkarz zginął tragicznie. Kibice żegnają młodego „blond anioła”

Simone Martyniak, 18-letni polski piłkarz, zginął w wypadku samochodowym w stolicy Włoch. Sportowiec grał w klubie Lazio Rzym. Bliscy oraz kibice żegnają „blond anioła z uśmiechem na twarzy”.

Polski piłkarz zginął tragicznie. Kibice żegnają „blond anioła”

18-letni Simone Martyniak miał przed sobą całe życie. Kariera sportowa stała przed nim otworem. Grał w klubie Lazio Rzym. Posiadał polskie obywatelstwo.

Chłopak odniósł poważne obrażenia w wypadku samochodowym, do którego doszło 3 czerwca ok. 4.40 na Ponte Marconi w Rzymie. Simone Martyniak wraz z przyjaciółmi jechał na skuterze marki Honda SH 125 i zderzył się czołowo z samochodem Audi A3. Na miejsce szybko przybyli lekarze, jednak piłkarza nie udało się uratować. W wypadku ucierpieli również jego dwaj koledzy. Zdarzenie bada policja.

Odszedł „blond anioł”

Simone Martyniak był bardzo lubiany przez kibiców. Fani, przyjaciele i znajomi zebrali się pod jego domem, aby wesprzeć rodzinę młodego sportowca. Również w szkole nastolatka uczczono o nim pamięć dziesięcioma minutami ciszy. Na Facebooku klubu Lazio Rzym pojawił się wzruszający wpis.

„Chcemy Cię takim zapamiętać. Z tym uśmiechem na twarzy blond anioła.

W takich chwilach brakuje słów. Jest tylko rozpacz, przerażenie i nieprzenikniony ból.

Nie możemy sobie z tym poradzić i nigdy nam się nie uda. Myślimy teraz o twoich rodzicach, Twojej rodzinie, Twoich przyjaciołach, Twoich kolegach z klasy, Tych, którzy Cię kochali.

Są rzeczy, których nie możesz zaakceptować ani zrozumieć, a to jest jedna z nich. Simo, miłej podróży” – czytamy na fanpage włoskiej drużyny.

Fani również żegnają swojego ulubieńca.

„Zawsze uśmiechnięty i uprzejmy! Będziemy za tobą tęsknić”,

„Tak mi przykro. Straciłem córkę Elen 6 maja w wypadku samochodowym. Niestety wiem, jakie to uczucie. Uściskaj całą rodzinę. Nasze anioły są blisko, choć w innym wymiarze. <3″