Myślisz, że tylko z perfekcyjnym makijażem oraz idealnie ułożoną fryzurą możesz pokazać się w sieci? Zrobienie zdjęcia na portale społecznościowe zajmuje Ci dużo czasu, potem jeszcze „odrobina” retuszu i gotowe? To nic, że naprawdę tak nie wyglądasz? Beck Lomas przełamuje tabu. Dziewczyna pokazała się nie tylko bez makijażu, ale też z trądzikiem i nadal jest pewna siebie!

Prawdziwa ja

22-letnia Beck Lomas jest australijską blogerką i trenerką fitness. Na Instagramie obserwuje ją aż 156 tysięcy osób. Mimo wielu fanów dziewczyna nie bała się pokazać, że nie zawsze wygląda perfekcyjnie, dlatego opublikowała zdjęcie nie tylko bez makijażu, ale jeszcze z trądzikiem! Beck uważa, że skoro miewa dni, w których jej twarz wygląda nieco gorzej, to nie będzie tego ukrywać przed fanami.

Nikt nie jest doskonały

Lomas uważa, że nigdy nie będzie dziewczyną, która świetnie wygląda bez makijażu, jednak już nie przejmuje się tym. Wspomina, że przeszła długą drogę zanim zaakceptowała swoją skórę, która często płata jej figle. Teraz jest pewna siebie, nawet wtedy gdy na jej twarzy pojawiają się krostki i zaczerwienienia. Mówi, że lepiej cieszyć się życiem, zamiast koncentrować się na niedoskonałościach. Na Instagramie przypomina, że nikt nie jest doskonały, a to co dla kogoś jest wielkim urodowym zmartwieniem, dla innej osoby może pozostać niezauważone. Beck uważa, że najpiękniejsi są szczęśliwi ludzie, gdyż ich energia pozytywnie wpływa na otoczenie. Blogerka apeluje, by smutek spowodowany nieidealnym wyglądem (trądzik, cellulit, rozstępy itp.) nie przesłonił radości życia.

 Fikcja w social mediach

Wszystko zaczęło się od brytyjskiej prezenterki Fearne Cotton, która niedawno opublikowała swoje selfie bez makijażu i bez instagramowych filtrów. Dziennikarka w ten sposób chciała zachęcić fanów do „świętowania” swoich niedoskonałości. Cotton zwraca uwagę, że media społecznościowe kreują bardzo sztuczny wygląd, który nie ma nic wspólnego z rzeczywistością i może znacznie obniżać samoocenę. Wiele gwiazd zanim zrobi sobie selfie spędza przed lustrem kilka godzin, a nad ich wizerunkiem pracuje sztab specjalistów. Już od dawna hitem są filtry na Instagramie, które błyskawicznie „upiększają” rzeczywistość. Oglądając takie doskonałe zdjęcia często czujemy się brzydsi i gorsi, a nasze życie uważamy za mniej wartościowe. Zupełnie niepotrzebnie!

 ______________                                                  

Zapraszamy również do polubienia naszego profilu na Facebooku oraz zapoznania się z ofertą naszego sklepu internetowego.