Martyna Wojciechowska pomaga ludziom na całym świecie. Niedawno do Polski przyjechała z Tanzanii jej adoptowana córka Kabula, która choruje na albinizm i nie ma jednej ręki. Piotr Kraśko jest pełen podziwu dla postawy dziennikarki! Co mówi?  

Piotr Kraśko szczerze o Martynie Wojciechowskiej! Ma rację?

Piotr Kraśko również jeździł po świecie, bywał też w niebezpiecznych miejscach, jednak potem wracał do bezpiecznego środowiska. Natomiast Martyna Wojciechowska często zżywa się z bohaterkami swojego programu „Kobieta na krańcu świata” i im pomaga, a nawet ponownie odwiedza. 

„Zdarzało mi się jeździć tam, gdzie były wojny, nieszczęścia i huragany, ale muszę przyznać, że nie znam drugiego takiego reportera jak Martyna, który wracałby do swoich bohaterów i im pomagał. To naprawdę jest ewenement! Często nie doceniamy, jak ważne jest dla ludzi, którzy przeżyli tragedię, by móc o niej światu powiedzieć. Mają choć trochę poczucia, że ich los, ich życie staje się dla kogoś ważne. Myślę, że to jest też doświadczenie Kabuli. Podróż do Polski byłaby dla niej i tak ciekawa, ale fakt, że tak wielu ludzi chce ją poznać, chce jej słuchać, ma pewnie dla niej ogromne znaczenie. I to wielka zasługa Martyny” – mówi Piotr Kraśko o swojej koleżance.

https://www.facebook.com/martyna.world/photos/a.10152976954805565/10160880458920565/?type=3&theater

Niedawno Martyna Wojciechowska gościła w Polsce Kabulę, którą poznała w Tanzanii kilka lat temu. Jej historia bardzo ją poruszyła. Dziewczyna ma albinizm i przez swoją chorobę stała się ofiarą brutalnego ataku. Pewnej nocy do jej domu wtargnęli napastnicy, którzy maczetą odrąbali jej rękę. W Tanzanii nadal ludzie wierzą, że części ciała osób dotkniętych albinizmem mają magiczną moc. Wykorzystuje się je do tworzenia eliksirów oraz amuletów.

“Kiedy poznałam Kabulę, była wystraszoną zamkniętą w sobie dziewczynką. (…) Przez ostatnie 4 lata pokonała naprawdę długą drogę. Od nieufnej zamkniętej w sobie, skrzywdzonej przez los i ludzi osoby do uśmiechniętej, pewnej siebie Kobiety. W tym wywiadzie sama pięknie mówi o tym, że warto mieć marzenia nawet wtedy, kiedy nikt w Ciebie nie wierzy. A teraz chce się dzielić z innymi. Obie chcemy. Nie mogłam pojechać do Tanzanii, żeby Wam to pokazać. Po programie i po dokumencie “Ludzie Duchy” znalazłam się na czarnej liście. Nie mam prawa wstępu do tego kraju z kamerami. Dlatego Kabula jest tutaj. A ja jestem z tego powodu najszczęśliwsza na świecie. Piękny czas przed nami i wspaniałe wakacje ❤” – napisała Martyna Wojciechowska na Facebooku.

Martyno, tak trzymaj!

https://www.facebook.com/martyna.world/photos/a.10152976954805565/10160868691170565/?type=3&theater

—————————————————————————————————–

Źródło zdjęć: pl.wikipedia.org