Pierwszy sklep w Łodzi bez plastiku. Zrobimy tu zakupy na wagę, z własnym słoikiem z domu

Sklepy bez plastiku to zdecydowanie przyszłość naszych zakupów. Jednorazowe foliówki niedługo zostaną wycofane, zarówno z największych sieci handlowych, jak i mniejszych punktów, które stawiają na troskę o ekologię. 
 
 

Ostatnio w Łodzi przy ulicy Piotrowskiej został otworzony sklep „Na Gramy”. Nie zobaczymy w nim nawet grama plastiku i jednorazowych foliówek. To jedyne takie miejsce, gdzie produkty spakować możemy do własnego słoika, przyniesionego z domu.

W ofercie sklepu znajdziemy między innymi przyprawy, mąkę, proszki do prania, środki do mycia, i inne produkty, posiadające atest ekologiczny. Produkty te, cenowo nie odbiegają od oferty w popularnych supermarketach. Kilogram jęczmiennej kaszy, czy mąki pszennej to koszt 2 PLN-ów. Z kolei 10 gram majeranku kosztuje około 40 groszy. 

Automat, sprzedający środki czystości w płynie:

Właściciel tego miejsca, zapowiedziała, że oferta będzie się poszerzać. Planuje ona wprowadzenie rozwiązania, z którego nie skorzystał jeszcze żaden inny sklep w Polsce:

„Mowa tu o Cosmetomacie, który umożliwia sprzedaż środków czystości w płynie. Można samemu napełnić przyniesiony przez siebie pojemnik dowolnym płynem i od razu za niego zapłacić. Razem z Cosmetomatem planujemy budowę takich automatów w całym kraju. Kosmetyki naturalne są wolne od szkodliwych substancji chemicznych takich jak np. aluminium, które jest w składzie tradycyjnych dezodorantów.” Wyjaśniał Tomasz Kuliś.

W „Na gramy” znajdują się produkty spożywcze, jak i akcesoria, czy naturalne kosmetyki. W asortymencie znajdziemy między innymi bambusowe szczoteczki, eko słomki, wielorazowe podpaski, dezodoranty w kremie, szampony w kostce, naturalne pasty, masła, czy peelingi. Wszystkie rzeczy wyrabiane są ręcznie, przez manufaktury.

Grzywna lub więzienie za jednorazową foliówkę? 

Minister środowiska Kenii, w połowie roku 2017 wprowadził jedno z najsurowszych praw – ma ono na celu walkę z produkcją plastiku.

Każdy, kto zajmuje się dystrybucją plastikowych siatek może zostać ukarany. Kara to grzywna, o wysokości od 19 do 40 tysięcy dolarów. W momencie zlekceważenia kary, grozi do 4 lat pozbawienia wolności. Już aż ponad 40 państw – między innymi Włochy, czy Francja, wprowadziły sankcje za naprodukowanie plastikowych odpadów. 

W Polsce z kolei, dolnośląski Wałbrzych, był pierwszym miastem w Polsce, które rozpoczęło walkę z plastikiem. Od 1 maja 2019 roku miejskie instytucje, nie używają jednorazowych, plastikowych rzeczy, jak opakowania, naczynia, czy sztućce. Potwierdza to fakt, że jedynie działania zorganizowane – na poziomie instytucjonalnym, są w stanie wprowadzić ekologiczną rewolucję, na szerszą skalę.

Fot. Noizz.pl

Zobacz także:

 

ZOSTAW ODPOWIEDŹ