W Los Angeles, w nocy ze środy na czwartek rozdano amerykańskie nagrody za osiągnięcia w kulturze masowej – People’s Choice Awards. Jak co roku na galę przybyła plejada największych gwiazd. Zdecydowaną zwyciężczynią okazała się Sandra Bullock, która zgarnęła statuetki w aż czterech kategoriach.

Bullock triumfowała w kategoriach: ulubiona aktorka filmowa i komediowa oraz ulubiona aktorka w filmie dramatycznym i ulubiony duet (razem z Georgem Clooney’em za film „Grawitacja”, który zgarnął również statuetkę za najlepszy film dramatyczny).

Filmem roku okazał się „Iron Man 3”, a grający w nim główną rolę Robert Downey Jr., odebrał nagrodę dla ulubionego aktora filmu akcji. Natomiast ulubioną komedią został film „Gorący towar”, ulubionym horrorem „Carrie”, a ulubionym thrillerem „Iluzja”.

Najlepszym aktorem został niezastąpiony Johnny Depp, a zabawny Adam Sandler najlepszym aktorem komediowym. Leonardo DiCaprio, który zgarnia świetne recenzje za swoje ostatnie filmy, został ulubionym aktorem dramatycznym.

Ulubiony serial komediowy to „Teoria wielkiego podrywu”. Amerykanie jako swój ulubiony serial dramatyczny wskazali „The Walking Dead”, a najlepszym artystą w muzyce okazał się Justin Timberlake, zgarniając 3 statuetki.

Oprócz nagrodzonych, na gali pojawiły się takie gwiazdy jak Britney Spears, Jessica Alba i Ian Somerhalden.

Joanna Łuszczykiewicz