Osoby publiczne o tragedii WOŚP

Do spraw politycznych nie mieszam się z założenia. Jednak obok niektórych z nich nie można przejść obojętnie. Głos w sprawie zabierają także osoby publiczne. 

Tragedii jaka miała miejsce w naszym kraju przytaczać nie trzeba, żyje nią każdy. Po śmierci prezydenta Gdańska – Pawła Adamowicza, jesteśmy zdruzgotani. Każdy chce wyrazić wyrazy współczucia, oraz wypowiedzieć się na temat tej niedorzeczności. Zbulwersowani artyści również. Na różnego rodzaju portalach społecznościowych, nie pieszczą się ze słowami, używanymi wobec tragedii. Żabson na swoim Insta Story komentował brak kompetencji ochrony w Polsce: „To jest chore, że ludzie robią takie rzeczy. Nie rozumiem, czemu ochrona na scenie tak się zachowała. Gdzie byli ci ochroniarze, gdzie byli policjanci i ludzie, którzy powinni bronić tego człowieka? „.

Sokół z kolei kwituje: „Ludzie są po***ani. Opanujcie to gówno nienawiści, to zaszło w ch*j za daleko. Wpółczuję gdańszczanom”.

A Tau dodaje: „Nienawiść zawsze zabija. Jak nie ducha to ciało… Zło zawsze wynika z upadku człowieka w grzechu. Dlatego nie potępiajmy mordercy, a jego zły czyn. I nie rzucajmy kamieniami. Wszyscy jesteśmy grzesznikami… „. 

Doda z kolei na swoim Instagramie napisała: „To dopiero początek. Ludzie sami na siebie nakręcili spiralę nienawiści i ludzie powinni ją zatrzymać. Ataki medialne i hejt już dawno przekroczyły wszelkie granice. Wczoraj również życia”.

A Honorata Skarbek: „To ogromna tragedia, z którą ciężko będzie się pogodzić najbliższym, jak i milionom Polaków, którzy dołożyli się do wspierania WOŚP, dostając w zamian symboliczne czerwone serce… Właśnie jedno serce przestało bić… W imię czego? Ciężko mi poukładać sobie w głowie wczorajsze wydarzenia z Gdańska. Od zawsze nie zgadzam się z nienawiścią, przemocą, zazdrością, niezrozumieniem, negatywnymi, zakorzenionymi głęboko emocjami, którym ludzie dają upust bezkarnie w internecie, próbując już powoli przekraczać jego granice na życie realne. Nie chcę bać się żyć w naszym kraju pełnym skrajnych poglądów, dzielących ludzi”. 

Ponadto głos zabrali między innymi: Deynn, Katarzyna Nosowska, Tomasz Organek czy Sorry Boys.

Po całym zajściu i konferencji prasowej Szef WOŚP – Jerzy Owsiak, zapowiedział rezygnację ze swojego stanowiska. Nic dziwnego, biorąc pod uwagę nagonkę – jaka spada na niego od wielu lat, a w szczególności teraz.  W sieci pojawiają się coraz nowsze wyrazy wsparcia dla Owsiaka. I tutaj kolejny raper zabrał głos. Mowa o Kalim, który napisał:

Panie Jurku, mógłbym załatwić numer i do pana zadzwonić ale chcę, żeby wszyscy widzieli, że w obliczu tragedii ma pan moje wsparcie. Występowałem nie raz na WOŚP, Woodstocku, ale nigdy nie udało mi się Pana poznać osobiście, nad czym ubolewam… Wiem, że przez lata chcieli się pana pozbyć, bo bestie ludzkości karmione złem nie mogą znieść ogromu dobra, który pan za życia uczynił. Znaleźli sposób… Proszę nie czuć się bezpośrednio odpowiedzialnym za minione wydarzenia. Opinia publiczna zawsze będzie pana kochać i nienawidzić bez względu na pańskie stanowisko. Jest pan najbardziej empatycznym człowiekiem o jakim słyszałem, typem człowieka na wyginięciu. Pan nam jest potrzebny. Liczę na to, że spotkamy się w przyszłym roku na WOŚP. Wysyłam energie miłości. Dobro zawsze wraca”.

Podpisujemy się pod tymi słowami.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ