O gustach się dyskutuje!

faszyn6 sporteuroKto najczęściej trafia na Twojego bloga?

Są to bardzo różni ludzie. Co prawda najczęściej pojawiają się młode kobiety, które zwyczajnie nie potrafią się ubrać. Oczywiście mają prawo do tego, żeby paradować po ulicy ubrane od góry do dołu w motyw panterki, ale większość osób uzna to za śmieszne. Szczerze mówiąc, niektórzy sami się proszą, żeby trafić na mojego bloga. To nie jest tak, że ja krytykuję wszystkich. Ci ludzie muszą się „postarać”, żeby pojawić się na Faszyn From Raszyn.

A gdzie można znaleźć najwięcej takich perełek?

Najwięcej zdjęć dostaję z okolic Dworca Wileńskiego na Północnej Pradze, ale to nie jest tak, że ludzie źle ubrani bywają tylko w określonych miejscach. Oni są dosłownie wszędzie! Nie ma na to reguły. Może to być mała wioska na krańcu Polski, ale równie dobrze może to być centrum Warszawy.

Czy Polacy według Ciebie mają wyczucie stylu?

Myślę, że tak. Każdy chce dobrze wyglądać. W Polsce mamy już dostęp do niezliczonej ilość marek i firm odzieżowych, więc jest w czym wybierać. Każdy może znaleźć coś odpowiedniego dla siebie i zdefiniować swój styl. Polacy ubierają się coraz lepiej.

A jaki według Ciebie największy modowy błąd popełniają nasi rodacy? Skarpetki do sandałów, czy może coś innego?

Można powiedzieć, że skarpetki do sandałów to już taki klasyk. Znak rozpoznawczy Polaków za granicą (śmiech). Dziwi mnie, że ludzie nadal to robią! Tak samo białe kozaczki lub za ciasne ubrania. Po co kupować bluzkę czy spodnie o rozmiarze XS, skoro ledwo możemy się w nie zmieścić? Później musimy się stresować, że coś może nam „wypłynąć” z przodu lub z tyłu.

Można powiedzieć, że na co dzień oceniasz innych. A prywatnie jaki jest Twój styl? Podążasz za trendami czyfaszyn8 sporteuro wybierasz klasyczne stylizacje?

Bardzo lubię minimalizm. Staram się wybierać stonowane stroje, w których czuję się dobrze. Nie podążam jakoś specjalnie za trendami. Każdy powinien mieć swój styl.

Gdybyś miała wybrać polską „stolicę złego stylu”, byłby to Raszyn, czy może inna miejscowość?

Tak jak już wspominałam wcześniej, nie ma kilku określonych miejsc, w których możemy spotkać ludzi źle ubranych. Takie osoby są wszędzie, ale faktycznie dla mnie Raszyn to kolebka złego stylu.

Nie uważasz, że ludzie trochę ślepo podążają za światem mody? Przecież niektóre stylizacje pojawiające się na wybiegach u najlepszych projektantów są komiczne, a jednak styliści ich bronią, uważając za innowację lub trend.

Myślę, że faktycznie tak jest, że ludzie za wszelką cenę starają się podążać za światem mody. W moim odczuciu, kolekcje prezentowane na wybiegach, powinny być traktowane jedynie jako inspiracje. Fajnie jeśli interesujemy się modą i śledzimy trendy, ale jest jakaś granica. Nie należy wszystkiego traktować dosłownie. Kobieta prezentująca dziwaczną kreację na wybiegu może wyglądać dobrze, ale na ulicy już się to nie sprawdzi.

Masz jakieś zdanie na temat noszenia podróbek? Często kobiety chcą zaimponować nową torebką od Chanel lub szaliczkiem od Burberry, ale w przypadku, gdy zwyczajnie je na to nie stać, postanawiają sięgać po komiczne podróbki…

Nie wiem co o tym myśleć. Źle czułabym się nosząc podróbki, ale nie wiele lepiej nosząc oryginalny szaliczek Burberry. Nie przywiązuje wagi do marek, bardziej liczą się dla mnie rzeczy dobrze wykonane czy na przykład dobrych materiałów, dobrze skrojone. Często wycinam metki, bo mnie gryzą.

A jeśli chodzi o celebrytów? Czy ktoś według Ciebie totalnie nie radzi sobie z dobieraniem stylizacji?

Jest pełno takich osób. Moją ulubienicą jest na przykład Kasia Skrzynecka, która gdzieś zagubiła się w tej modzie. Zdjęcia gwiazd też pojawiają się na Faszyn from Raszyn, bo czasami aż ciężko uwierzyć w to, co oni na siebie zakładają.

Masz jakieś rady dla ofiar mody, które pojawiają się na Twoim blogu? Co mogą zrobić, aby więcej się na nim nie znaleźć?

Nie mam żadnych rad. Uważam, że każdy przed wyjściem z domu powinien spojrzeć w lustro i przemyśleć to, jak jest ubrany. Strój należy dostosować do sytuacji i środowiska, w którym się znajdujemy. Kiedy ktoś zakłada crocksy jadąc na działkę, to jak najbardziej jestem w stanie to zrozumieć, ale gdy ta osoba zakłada te same buty by przejść się po centrum miasta, to chyba jest już coś nie tak.

faszyn3 sporteuroWspomniałam we wcześniejszym pytaniu o tym, że blogosfera stała się niezwykle popularna. Masz jakieś zdanie na temat licznych „blogerek modowych”? Czy te dziewczyny faktycznie mają wyczucie stylu? Czy może one też czasami powinny znaleźć się na Faszyn From Raszyn?

Różnie bywa z blogerkami. Sama śledzę wiele blogów i może faktycznie czasem niektóre mogłyby trafić na mojego, ale te stylizacje nie byłyby kwintesencją tego co staram się pokazywać. Często dostaje zdjęcia Macademian Girl czy Jess Mercedes…

Kończąc naszą rozmowę, chciałam zapytać czy planujesz ciągle rozwijać Faszyn From Raszyn?

Tak, jak najbardziej! Jak na razie istnieje strona internetowa, FanPage na Facebooku oraz profil na Instagramie. Chcę zacząć też robić imprezy tematyczne, na których będzie obowiązywał dresscode w stylu Faszyn From Raszyn. Pierwsza taka impreza odbyła się niedawno w Warszawie. Wpadło na nią sporo ludzi i świetnie się bawiliśmy. Na tym nie koniec, bo niedługo chcę zacząć organizować imprezy poza Warszawą. W planach mam między innymi Kraków, a może nawet Raszyn lub Wałcz!

Serdecznie dziękuję za rozmowę i życzę wszystkiego dobrego!

Również bardzo dziękuję!

Rozmawiała Joanna Łuszczykiewicz, fot. Faszyn from Raszyn

Polecamy bloga naszej rozmówczyni: www.faszynfromraszyn.pl


ZOSTAW ODPOWIEDŹ