Jak mieć spokojne święta?

Święta Bożego Narodzenia to niewątpliwie czas rodzinnych spotkań, które często kończą się nieporozumieniami, a nawet trzaśnięciem drzwi i obrazą na „sto lat”. Przedstawiamy, które sytuacje denerwują nas najbardziej i w jaki sposób możemy sobie z nimi poradzić, trzymając nerwy na wodzy.

Źródło: www.mx.emedemujer.com

Przedświąteczny niepokój

Już przed samymi świętami jesteśmy zdenerwowani, boimy się, że nie zdążymy wszystkiego przygotować na czas, że potrawy nie będą gościom smakować, nie mówiąc już o stresujących spotkaniach z rodziną, zwłaszcza z teściami. W takiej chwili może „dostać się” nawet najbliższym. Aby tego uniknąć, dokładnie rozplanuj wcześniej wszystkie prace, zostaw też trochę czasu wolnego, który przeznaczysz na krótki odpoczynek, ułożenie fryzury lub staranny makijaż. Dobra organizacja jest kluczem do sukcesu. Jeśli zamierzasz urządzić spotkanie świąteczne w swoim domu, to wszystkie obowiązki nie mogą spoczywać na Twojej głowie, dlatego poproś domowników o pomoc. Dzieci mogą nakryć do stołu czy ubrać choinkę, a mąż odkurzyć i posprzątać mieszkanie.

Odrzuć perfekcjonizm

Przestań się zadręczać, jeśli zupa grzybowa nie będzie smakowała tak, jak chciałaś, a na stole nie postawisz aż dwunastu potraw. Rodzina nie zauważy niedostatków albo przejdzie nad nimi do porządku dziennego, ale wszyscy zapamiętają Twoją niezadowoloną minę. Weź również pod uwagę to, że obrus prawdopodobnie zostanie zalany, a na dywanie pojawią się okruchy, nie pozwól, aby tak nieistotne rzeczy popsuły świąteczną atmosferę.

Bądź wyrozumiała

Nie cierpisz, gdy inne osoby, szczególnie dawno niewidziane, mówią Ci, jak masz się ubierać, co jadać, z kim się spotykać? A także zadają pytania dotyczące zarobków, terminu ślubu oraz pojawienia się potomstwa? Zazwyczaj nie robią tego ze złej woli. Często są to osoby starsze i samotne, które twierdzą, że najlepsze lata już za nimi. Chciałyby stanowić dla kogoś autorytet. Ich codzienność jest dość monotonna, dlatego interesują się innymi osobami, a spotkanie rodzinne jest „świetną” okazją do wyrażenia swojej opinii. Niektórzy również są tak bardzo rozczarowani swoim życiem osobistym, że kipiącą złość przelewają na innych, zwłaszcza gdy widzą, że ich kuzynom „powodzi się” w życiu, a im nie.

Co należy zrobić, gdy czujesz, że ktoś narusza Twoją strefę komfortu?

Spokojnym, ale zdecydowanym tonem powiedz, że nie będziesz odpowiadać na to pytanie. Możesz też zmienić temat rozmowy, a później na osobności wytłumaczyć kąśliwej osobie, że takie zachowanie sprawia Ci przykrość. Dobrym, rozładowującym sytuację rozwiązaniem jest obrócenie jej w żart. Gdy my ulegniemy emocjom i posuniemy się o krok za daleko, to nie zapominajmy o szczerych przeprosinach danej osoby.  

Trzymaj rękę na pulsie

Psychologowie radzą, aby umówić się z rodziną, żeby nie poruszać drażliwych tematów, gdyż może to skończyć się niepotrzebną kłótnią. Jeśli jednak szwagierka lub wujek usilnie poruszają kwestie budzące silne emocje i atmosfera zaczyna się „zagęszczać”, to rozmowę niepostrzeżenie skieruj na inne tory.

Ostrożnie z nudą

Jak długo można siedzieć przy stole i jeść? Po kilku godzinach nie tylko dzieci mają tego dość. Pojawia się podenerwowanie. Nietrudno jest wtedy kogoś urazić, dlatego zaproponuj wszystkim inny sposób spędzenia czasu, np. kolędowanie, rodzinny spacer czy grę planszową. Wspólna zabawa oczyści atmosferę i pozwoli zapomnieć o przykrościach.

_________________

Zapraszamy również do polubienia naszego profilu na Facebooku oraz zapoznania się z ofertą naszego sklepu internetowego.

 

 

ZOSTAW ODPOWIEDŹ