Nie zdałem matury. Co dalej?

Wszystkie egzaminy napisane, koniec nauki, początek najdłuższych wakacji w życiu. Jednak to, co miało być wybawieniem okazało się początkiem kolejnego problemu. Oczekiwanie i strach przed porażką. Są wyniki! Nie udało się? Co dalej? Czy nie zdanie matury ma być końcem kariery i zaprzepaszczeniem marzeń? Nie! To dopiero początek nowej drogi!

inewsnetwork.org

Nie zdanie matury wcale nie musi być sytuacją bez wyjścia. Należy odstawić paraliżujące przerażenie na bok, wziąć głęboki wdech i zastanowić się, co można zrobić. Jeśli nie zdałeś tylko jednego przedmiotu z podstawowego zakresu możesz go poprawiać w następnym terminie – w sierpniu. Jeśli nie zdałeś przedmiotu z zakresu dodatkowego, egzamin maturalny masz zaliczony, warto tylko przemyśleć zmianę planów, co do kierunku jaki chciałbyś później podjąć. Ewentualnie zrobić sobie rok przerwy i poprawić maturę, może być to jednak ryzykowne – bardzo mało osób faktycznie przystępuje do egzaminu ponownie. Dzieje się tak dlatego, że przez dany rok nie przypominali sobie wiadomości, tylko zajęli się innymi rzeczami. Dlatego jeśli decydujesz się na poprawę za rok, potrzebna jest wewnętrzna dyscyplina, powtarzanie materiału i silna wola.

Ważne jest niezaprzestanie edukacji! Jeśli odpuścisz sobie, bardzo trudno jest później z powrotem wejść na tę ścieżkę. Niektórzy od razu idą do szkół policealnych, gdzie nie trzeba mieć matury. Nierzadko mechanik czy kosmetyczka po kursie w takiej szkole zarabia więcej niż psycholog czy socjolog, który w ogóle ma problem ze znalezieniem pracy. Manikiurzystka np. zarobi ok. 2,5 tys. zł miesięcznie, a kosmetyczka z własnym zakładem nawet kilkaset złotych za zabieg. Możliwości jest wiele, wystarczy przejrzeć oferty i zastanowić się nad najlepszą drogą dla siebie.

Oto kilka sław, które również nie zdały matury, a poradziły sobie w życiu doskonale:

Tomasz Kot

Maturę zdał za drugim podejściem. Mówi, że oblano go złośliwie, bo zbyt wiele czasu poświęcał teatrowi. Jednak dzięki aktorskiej pasji, gdy po roku zdał poprawkę, bez problemu dostał się do krakowskiej Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej. Zresztą podkreśla, że porażki go mobilizują.

Beata Tyszkiewicz

Już w wieku 15 lat zadebiutowała w „Zemście” rolą Klary, nie miała więc dużo czasu na naukę. Na jej świadectwie szkolnym widniało 11 ocen niedostatecznych. Noga podwinęła jej się na maturze pisemnej z języka polskiego. Poprawkę zdawała z jednostką Milicji Obywatelskiej. Jak wspomina, nie było to trudne, bo do pytań były dołączone odpowiedzi. Później nie miała najmniejszych problemów z dostaniem się na studia w warszawskiej PWST.

Szymon Majewski

W 1987 r. nie powiodło mu się na maturze z matematyki. Dziewięć lat później zażądał od ówczesnego wicepremiera i ministra edukacji Romana Giertycha odszkodowania w wysokości 1,5 miliona złotych mając pretensje, że ten dopiero w 2006 r. wprowadził amnestię maturalną. Majewski argumentował, że na skutek zawalenia egzaminu z opóźnieniem zaczął rozśmieszać społeczeństwo, które straciło tym samym 3 tysiące dowcipów. Giertych ripostował, że sam w latach 80. zdawał maturę i wcale nie była ona trudna.

Ewa Szymańska

ZOSTAW ODPOWIEDŹ