Najzimniejsze miasto na świecie ma swoją linię kolejową. Pociąg dojedzie na miejsce w sześć dni

Najzimniejsze miasto świata ma swoją linię kolejową. Prowadzi ona wieczną zmarzliną. Zdaniem projektantów, było to wielkie wyzwanie konstrukcyjne. „Siberian Times” nadał pociągowi miano „Permafrost Express”.
 

Jakuck jest miastem położonym w północno-wschodniej Syberii. W grudniu temperatura w stolicy Sacha to -35°C. Zdarza się jednak, że temperatura spada tam poniżej -50°C. Ten region kryje w sobie wszelkie bogactwa naturalne Rosji, jak: diamenty, złoto, węgiel, czy uran. Na Uniwersytecie w Jakucku istnieje także Instytut Wiecznej Zmarzliny, gdzie prowadzone są między innymi badania na szczątkach mamutów, które zostały znalezione w zmarzlinie, która się roztapiała. Ostatnio Jakuck zyskało kolejowe połączenie z Moskwą. 

Jak dojedziemy na ten „koniec świata”?

700-kilometrowy odcinek linii rozwidla się – od kolei transsyberyjskiej w Tynda, prowadząc do końcowej stacji Niżnij Biestiach – Jakuck. By dostać się do miasta, następnie, po wyjściu z pociągu, należy przeprawić się przez Lenę – rzekę, o trzech kilometrach szerokości. Latem trasa jest pokonywana licznymi promami, natomiast zimą można przetransportować się samochodami, albo busami – po skutym lodzie.

Do stacji Niżnij Biestiach (Jakuck), pociąg dojeżdża co drugi dzień – w nieparzyste dni (poza 31. dniem każdego miesiąca). Podróż do Moskwy z jedną przesiadką to sześć dni w podróży. Czy ten czas kogoś dziwi? Rosjanie mają specyficzny stosunek do podróży kolejowych, różniący się od stosunku mieszkańców Europy Zachodniej. Trzydniowa wycieczka jest dla nich standardem. W związku z czym pięć, czy nawet sześć dni też jakoś zniosą.

Najtańszy bilet w wagonie, gdzie można leżeć, w otwartym przedziale to koszt 250 złotych.  Natomiast jeśli wolimy podróżować w komfortowych warunkach, cena wzrasta do 500 złotych – a nawet więcej.

Nowa linia kolejowa jest zbawieniem, dla regionu Sacha. Jakuck to drugie co wielkości miasto świata, do którego nie istnieje stała, całoroczna droga. Zimą istnieją tymczasowe drogi, na lodzie, jednak śnieg stopnieje, zamieniają się one w nieprzejezdne błoto. Jak dotąd najpopularniejszym sposobem na transport był samolot – niestety na niego stać tylko nielicznych.

„Siberian Times” napisało, że linia kolejowa to także znakomita atrakcja turystyczna dla osób, chcących odwiedzić Syberię. Nieco przereklamowana kolej transsyberyjska, wciąż cieszy się popularnością, i ma sporą ilość fanów z całego świata. Jej odnoga również ma szansę na rozkwit, a wrażenia, podobno są naprawdę spektakularne.

Ostatnio Jakucję odwiedził podróżnik i youtber „GDZIE BĄDŹ”, zobaczcie sami:

 
https://www.instagram.com/p/B3DEn8XArqX/

Zobacz także:

 

ZOSTAW ODPOWIEDŹ