Jeremy Meeks, który jakiś czas temu zdobył rzeszę fanek dzięki zdjęciom zrobionym na komisariacie, w końcu wyszedł z więzienia i zaczął robić prawdziwą karierę. Zobaczcie, jak wyglądała, jego pierwsza sesja.  Meeks, który przyciągnął uwagę całego świata dzięki przenikliwym niebieskim oczom i wyrzeźbionej szczęcę, został wysłany do więzienia za nielegalne posiadanie broni palnej. Wcześniej mężczyzna był skazany już za napad, pobicie i kradzież. Łącznie spędził w więzieniu 5 lat swojego życia.

Więzienne zdjęcie mężczyzny polubiło i skomentowało 275 tysięcy osób. Bardzo szybko zaczęły pojawiać się pierwsze propozycje współpracy i jeszcze przed końcem wyroku było wiadomo, że po wyjściu z więzienia, skazany będzie miał otwartą drogę do kariery modela.

W końcu się doczekaliśmy

Po zwolnieniu z więzienia Meeks podziękował fanom za wsparcie, pisząc:

– Chcę podziękować mojej rodzinie i wszystkim innym za całą miłość, wsparcie i modlitwę. Jestem przytłoczony i wdzięczny za to, co nas teraz czeka. Jestem gotowy.

Fanek na pewno nie ucieszyła informacja, że Meeks jest żonaty i ma już trójkę dzieci. Teraz mężczyzna ma nadzieję, że nowa kariera w modelingu zmienić życie całej rodziny.

– Nigdy nie pomyślałbym, że cały świat będzie rozpoznawał mnie dzięki mojemu spojrzeniu, więc czuje się bardzo błogosławiony i wdzięczny – mówił były skazaniec w jednym z wywiadów.

Meeks obiecał rodzinie, że teraz gdy dostał drugą szansę, odetnie się od świata gangów i nielegalnych interesów. Ostatnio były więzień miał już swoją pierwszą profesjonalną sesję zdjęciową, która pochwalił się na portalu społecznościowym.

– Oto, na co wszyscy czekaliście, pierwsza sesja zdjęciowa – podpisał zdjęcie, które zostało zrobione w ramach współpracy z agencją White Cross Management, z którą umowę Meeks podpisał będąc jeszcze w więzieniu. 

___________

Zapraszamy również do polubienia naszego profilu na Facebooku oraz zapoznania się z ofertą naszego sklepu internetowego.