Książka kojarzy nam się jednoznacznie – okładka, kartki i tyle. Rzadko zastanawiamy się dlaczego książka ma taki czy inny format. Okazuje się, że takie postrzeganie nie wystarcza wszystkim. Mowa tu przede wszystkim o artystach, którzy zrobili z niej dzieło nowoczesnej sztuki. Często zdarza się też, że autorzy sami postanawiają stworzyć książkę, która ma być konwencją lub zabawą artystyczną. Zjawisko to mocno wiąże się z pojęciem liberatury, czyli książek, których treść ściśle koresponduje z ich formą. W Polsce powstała nawet pierwsza czytelnia liberatury, która działa przy Młodopolskim Instytucie Kultury w Krakowie. Przyjrzyjmy się kilku najbardziej zaskakującym wydaniom książkowym, które można w niej znaleźć.

[moduleplant id=”1060″ fwg_projects_id=”76″ mod_showtitle=”0″ ]

Aleksandra Supryn