Mikołaj Roznerski: Już się w życiu wyszalałem. Jakie ma plany na najbliższy czas?

Mikołaj Roznerski miał anoreksję! Poruszające wyznanie aktora

Mikołaj Roznerski zaskoczył fanów odważnym wyznaniem. Aktor przyznał, że jako nastolatek zmagał się z anoreksją. Przez chorobę trafił nawet to szpitala, w którym spędził rok. Co miało wpływ na rozwój zaburzeń odżywiania?

Mikołaj Roznerski miał anoreksję! Poruszające wyznanie aktora

Mikołaj Roznerski po rozstaniu rodziców zamieszkał z ojcem na wsi, pomagał mu w prowadzeniu gospodarstwa oraz ubojni drobiu. Zabijanie kur było dla niego codziennością. Wstydził się swojego otoczenia przed rówieśnikami. Miał mnóstwo kompleksów. Do tego doszły zaburzenia odżywiania. Babcia nazywała je jadłowstrętem.  

„Wstydziłem się domu: starego, poniemieckiego, zbudowanego w 1860 roku. Na podwórku stała nyska. Z jej powodu też czułem się gorszy. Kiedy tata zawoził mnie do szkoły, zawsze prosiłem, żeby zatrzymywał się ulicę dalej. W ogóle miałem kompleksy. Do tego wpadłem w kłopoty związane z zaburzeniem jedzenia. Dziś nazywa się to anoreksja, ale wtedy nikt o tej chorobie nie słyszał. Babcia mówiła, że mam jadłowstręt” – mówił aktor w rozmowie z magazynem „Twój Styl”.

Ważyłem tylko 42 kilogramy

Gdy Mikołaj schudł, to zobaczył, że zaczął podobać się dziewczynom, koledzy również na niego inaczej patrzyli. Zaczął odchudzać się jeszcze bardziej, aż w końcu zemdlał i trafił do szpitala. Ważył tylko 42 kilogramy. Na oddziale spędził ponad rok. Musiał zmienić myślenie. Wyszedł, gdy uświadomił sobie, że nic złego się nie stanie, gdy przytyje.  

https://www.facebook.com/mikolajroznerskioficjalnyprofil/photos/a.821899291191984/1798537953528108/?type=3&theater

„Byłem tłuścioszkiem, nie podobałem się dziewczynom. (…) Aż nagle zeszczuplałem i stało się coś nieoczekiwanego: zauważyłem, że jestem inaczej postrzegany. Koleżanki uśmiechały się zalotnie, koledzy przestali się nabijać. Uznałem, że to dobry kierunek: zacząłem liczyć kalorie. Byłem już przeraźliwie chudy- ważyłem 42 kilogramy. Aż zemdlałem i trafiłem do szpitala. Spędziłem tam ponad rok, wbrew pozorom leczenie jest trudne i długotrwałe. Musiałem nauczyć się jeść i przestać bać, że przytyję” – mówił aktor.

Mimo, że Mikołaj Roznerski doszedł siebie, to zdaje sobie sprawę, że anoreksja zostaje w głowie. Trzeba zawsze mieć się na baczności. Aktor już nie liczy już obsesyjnie kalorii, ale za to…

„Anoreksja zostaje na zawsze. Zmieniłem tylko liczenie kalorii na liczenie przebiegniętych kilometrów albo kilogramów wyciśniętych na siłowni – przyznał gwiazdor „M jak miłość”.

https://www.facebook.com/mikolajroznerskioficjalnyprofil/photos/a.649623211752927/1923087347739834/?type=3&theater

————————————————————————————————————-

Źródło zdjęć: pl.wikipedia.org

ZOSTAW ODPOWIEDŹ