Mamy najświeższe informacje – Malik Montana znowu w formie – zapowiedział już nowy album! Sięgnij po więcej szczegółów!

Malik Montana – w zasadzie Ghawsi Mosa. Niemiecko-polski raper, afgańskiego pochodzenia. Zaczynał od anglojęzycznego hip-hopu, współpracował wtedy z niemieckim raperem o pseudonimie Sentino. Jego hip-hop z czasem ewoluował, zaczął tworzyć nowoczesny hip-hop. W Polce zadebiutował w roku 2015, klipem pod tytułem „NaNaNa”. 

Na polskiej rap-scenie apropo Malika nie brakuje skrajnie kontrowersyjnych opinii. Nie od dziś wiadomo, że lubi on balansować na granicy dobrego smaku, o czym świadczyć mogą między innymi jego wersy („Głębokie gardło mają ponoć te gęsi/Ja sikam na k***y, bo lubię bezcześcić”). Malik należy do raperów, którzy lubią publicznie odnosić się ze swoim statusem majątkowym. Ma on także średnio wysublimowany stosunek do płci pięknej. Nie trudno także wyłapać u niego kilka gaf. Posługuje się raczej najprostszymi środkami wyrazu. Sztuka marginesu – tak niejednokrotnie nazywane jest to co robi. Niedociągnięcia językowe oraz dziwny, obcobrzmiący akcent to jego znaki rozpoznawalne – teoretyczne wady przekuł w zalety, chyba dzięki temu odniósł sukces. Niejednokrotnie oskarżany o seksizm, niepoprawność językową, chamstwo czy prostacki przekaz – zawsze jednak odbija piłeczkę. Zresztą… to nic nowego. Sam wydaję się być na tyle zdystansowany do tego wszystkiego co dzieję się w okół jego osoby, że jest w stanie nawinąć, że jest: „aroganckim szowinistą i nowobogackim ciapakiem…”. Wszystko to prawda. A Malik – czy lubimy to co robi, czy wręcz przeciwnie, sam w sobie jest wiarygodny, charyzmatyczny i… chyba trochę niedopowiedziany. Mimo wszystko lubimy kontrowersje i bezpruderyjność, i pewnie dlatego wszystko co zrobi Malik jest na językach i wzbudza zainteresowanie. Trzeba też przyznać, że co nie zrobi Malik – odnosi to sukces. Tak było z najpopularniejszym jak na razie utworem z 2016 roku pod tytułem „Naaajak”, który odtwarzany był ponad 18 milionów razy. 

Teraz wyszło kolejne info od Malika, bowiem zapowiedział on nowy minialbum. Ma on być zatytułowany „022”. Jak się więc okazuje, sukces Montany nie skończy się na „Naaajak” czy longplay „Tijara”. Za warstwę muzyczną ma odpowiadać Dio Mudara. Czekacie co spsoci tym razem ta kontrowersyjna postać?