Głosy oburzenia dochodzą mnie zewsząd. O co tyle szumu? Otóż o wodę! A raczej jej cenę! Kto za tym stoi?

Wszystko za sprawą najpopularniejszej na świecie inluencerki i blogerki modowej, która to zaczęła reklamować wodę w cenie… 8 euro! Mowa o Chairze Ferragni. Jest to włoska, blond niewiasta, która w roku 2009 założyła swojego bloga. Natomiast już w roku 2011 osiągnęła światowy sukces. Za sprawą swojego bloga „The Blonde Salad” współpracuje z najlepszymi markami mody i urody. Do których należą między innymi  Tod’s i Pantene. Rok 2017 należał zdecydowanie do niej, to właśnie wtedy została okrzyknięta najbardziej wpływową blogerką, zajmując pierwsze miejsce w rankingu Forbes. Otrzymała także wiele innych nagród. Między innymi nagrodę  Bloglovin ’ Award czy  Bloggerin’ Award Blogger of the Year. Jej blog uważany jest za najlepszy blog w kategorii osobisty stylista. Jej Instagram obserwuje 15 milionów obserwujących. Jest jedną z najbardziej wpływowych ludzi mody… Tylko ona mogła reklamować wodę za 8 euro. 

Wspominane wcześniej 8 euro to około 35 polskich złotych! Blogerka nawiązała współprace z firmą Evian – firmą ekskluzywnych wód mineralnych. Jest to limitowana woda sygnowana, oczywiście, nazwiskiem blogerki – stąd ta cena. We Włoszech litr standardowej wody dostępny jest w cenie 1 euro. Różnica więc między wodą normalną a limitowaną jest znacząca. 

Cena wzbudziła dużo kontrowersji. Głosy protestu słyszymy ze strony prawicowego polityka Giampietro Maffoni ale także organizacji zajmującej się ochroną praw konsumenta „Codacons”. Nic w tym dziwnego, w końcu cena 8 euro za litr wody wydaję się być… śmieszna, nieadekwatna i niemoralna. Padły także głosy, że to nielegalne. Członkowie „Cadacons” protestują i sprzeciwiają się temu. A w tym wszystkim powołują się na przepisy z roku 2005. Mówią one o zapobieganiu sprzedawania produktów spożywczych, których cena znacząco przekracza realną wartość danej rzeczy. 

Do protestu dołączył także senator ugrupowania „Bracia Włoch Giampietro Maffoni”. Pokazał swój sprzeciw słowami: „Pytam, czy kobieta, która ma moc wpływania na miliony ludzi na świecie obserwujących ją w mediach społecznościowych, nie powinna przyjąć innej optyki, by spojrzeć na swoje inwestycje”. Obrażając nieco postawę blogerki.

Produkt dostępny jest w Norwegii. Najdroższa woda świata – Svalbardi – Evian x Ferragni, pochodzi z okolic z archipelagu wysp znajdujących się nieopodal Północnego Koła Biegunowego. Biorąc pod uwagę na przykład problem niedostatku wody na świecie i przerażające dane oraz liczby pokazujące ile dzieci na dzień umiera, właśnie z braku wody, sytuacja wydaję się być niedorzeczna. Co ciekawe, i w Polsce spotkać się możemy z wodą, której cena za litr zbliżona jest do ceny wody Svalbardi – Evian x Ferragni. Czy woda z gór lodowych jest lepsza w smaku i czy… ma jakikolwiek smak?