Jaś Kapela i kontrowersyjna „Warszawa wciąga”.

Ćpanie, picie i balet – czyli co Jaś Kapela ma do powiedzenia o nocnym życiu Warszawy, w swoim nietypowym przewodniku.

Jaś Kapela to polski poeta oraz pisarz. A także Publicysta „Krytyki Politycznej”. Absolwent I SLO w Warszawie, oraz filologii polskiej na Uniwersytecie Jagielońskim. Z ciekawostek – w lutym w roku 2018 został prawomocnie skazany przez Sąd Okręgowy w Warszawie za przerobienie Mazurka Dąbrowskiego i odśpiewanie go w następujący sposób: „Jeszcze Polska nie zginęła, kiedy my żyjemy, nasza bieda już minęła, migrantów przyjmiemy. Marsz, marsz, uchodźcy, z ziemi włoskiej do Polski, za naszym przewodem, łączcie się z narodem”. Od zawsze kontrowersyjny.

Właśnie wydał swoją dziewiątą już książkę. Która jest równie kontrowersyjna co on sam. „Warszawa wciąga. Tu byłem. Tu ćpałem. Tu piłem. Przewodnik po warszawskich klubach”, to nic innego jak niestandardowy przewodnik po warszawskich miejscówkach, oraz substancjach, zmieniających świadomość, które autor przetestował na własnej skórze. Ruszył w miasto, niejednokrotnie, zażywał przeróżne substancje, i spisał swoje doświadczenia. Złote rady i zasady Janka – jak dobrze zabawić się w Warszawie. Po sukcesie serialu „Ślepnąc od świateł”, który pokazał Warszawę złą, zepsutą i zdemoralizowaną, przyszła pora na ciąg dalszy. Jaś Kapela reporterskim piórem opisuje czego możemy się spodziewać po życiu, jakie on sam preferuje. To reporterski obraz stolicy jego oczami. Więc – jak mogliśmy się spodziewać, swoją książkę napisał będąc na haju.

„Był taki pomysł, żeby oznaczyć, który rozdział na czym pisałem i co w danym miejscu zażywałem, ale to byłoby trudne do ustalenia. Nie zawsze pamiętam, co brałem. Głównie wspomagałem się amfetaminą”.

Autor odwiedził między innymi Jasną czy Luzztro, i wiele innych, popularnych miejscówek, gdzie bywa warszawka. Jak twierdzi:
„Wszędzie się dobrze bawiłem. Najmniej sympatycznie było chyba w klubie Explosion, bo panuje tam atmosfera napinki i można dostać wpierdol. Oglądałem tam bijące się ze sobą dziewczyny na parkiecie, a z głośników napieprzało disco-polo. To nie są moje klimaty. Na pewno źle też wspominam, jak kiedyś na Wixapolu koledze Maurycemu źle weszła piguła. Próbowałem go odeskortować na backstage, bo grały nasze ziomki, chciałem, żeby tam doszedł do siebie, ale po drodze przechwyciła nas ochrona, która postanowiła go wykopać po schodach. Na szczęście interweniował Dj Torrentz i udało się go odbić”.

Opisuje On pewien lifestyle. W książce przeczytamy także złote rady – jak nie zmarnować życia, i nie dać się złapać na gorącym uczynku policji.

Jak twierdzi sam autor: „Myślę, że spokojnie mógłbym się zakwalifikować na terapię uzależnień, gdybym na taką poszedł, ale nie czuję takiej potrzeby (…) Na pewno jestem osobą interesującą się substancjami zmieniającymi świadomość i lubiącą ich używać (…)
Narkotyków nie można posiadać, ale można je spożywać – bo jeżeli weźmiesz coś, co akurat leżało koło ciebie na stole, to nie jest wykroczenie. Jeśli nie złapią cię na posiadaniu lub udostępnianiu numeru do dilera, to jesteś bezpieczny (…) Wiem na pewno, że nie chciałbym rezygnować z psychodelików, bo pomagają w rozwoju duchowym. Można przeżyć mistyczne doświadczenia i poczuć jedność z przyrodą (…)
Jest mnóstwo propagandy, że narkotyki są złe. Może jedna książka o tym, że wcale nie są, nie zaszkodzi (…) Nie mówię, że to coś wyłącznie dobrego. Warto szukać pasji i celu w życiu też w innych miejscach niż w dragach. Ale ludzie zawsze brali narkotyki i brać je będą, tak jak ludzie w kapitalizmie zawsze będą nieszczęśliwi. Nie podoba ci się? To zmień pracę, weź kredyt i stań w kolejce do psychiatry. Narkotyki nie potrzebują reklamy”.

Nie potrzebują reklamy, a jednak czy ta książka właśnie nią nie jest? Czy to specyfika Warszawy, że już w żadnym z popularnych miejsc, nie można się bawić bez narkotyków? Czy książka Jasia Kapeli jest gotową receptą na to gdzie, co i jak kupić? Czy nie jest to przesadą i pewnym niebezpieczeństwem? Czy nie jest to zbyt bezpośredni przekaz o tym, że zażywanie jest super?

ZOSTAW ODPOWIEDŹ