Sezon na przeziębienia zaczął się na dobre. Pora przywitać jesienną pluchę, szarugę i coraz niższe temperatury. Jak usprawnić swój system odpornościowy, tak aby nie tracić czasu na chorowanie? Znamy kilka niezawodnych sposobów.

Najważniejsza jest dieta. Posiłki powinny nie tylko dostarczać nam odpowiedniej ilości kalorii, ale także zawierać dużą porcję witamin i mikroelementów. Ważną rolę odgrywa witamina C – można jej sobie dostarczyć poprzez jedzenie owoców cytrusowych, warzyw, zwłaszcza natka pietruszki obfituje w ten składnik. Trzeba pić świeżo wyciskane soki, najlepiej przygotowywane na bieżąco w domu. Do podniesienia poziomu odporności niezbędny jest też cynk, który znajduje się w mięsie (zwłaszcza tym delikatniejszym typu cielęcina, drób, młoda wołowina, królik), a także w pestkach dyni i słonecznika, otrębach, czosnku, żółtkach jaj czy orzechach. Trzeba także pamiętać o codziennej solidnej dawce owoców i warzyw, a także o jogurtach z naturalnymi kulturami bakterii. Dodatkowo warto jeść czosnek, który nie tylko wspomaga walkę z przeziębieniami, ale też pomaga im zapobiegać. Nieoceniony w poprawie odporności jest miód.

Istotna jest także odpowiednia porcja płynów, dostarczanych do naszego organizmu. Woda jest niezbędna dla właściwego funkcjonowania wszystkich organów, wypłukuje szkodliwe produkty przemiany materii, a także nawilża organizm. Oprócz zwykłej wody możemy także pić różne herbatki czy napary. Na chłodną porę roku odpowiednie są te o właściwościach rozgrzewających, jak na przykład mieszanki z dodatkiem imbiru czy cynamonu.

Znanym od lat sposobem na hartowanie organizmu są naprzemienne ciepło-zimne prysznice. Poprawiają krążenie, dodają energii, dzięki nim naczynia krwionośne stają się mniej wrażliwe na chłód. Dla niewprawionych poleca się rozpoczęcie natrysków tylko w obrębie stóp, a potem stopniowe przechodzenie do większych partii ciała. Taką kąpiel zawsze powinniśmy zakończyć strumieniem zimnej wody.

Istotne zarówno dla odpowiedniego funkcjonowania naszego organizmu, jak i samego systemu immunologicznego jest wysypianie się. Żeby móc w porę reagować i odpierać ewentualne ataki zarazków, trzeba być silnym i zregenerowanym. Należy zatem pamiętać, by nie zarywać nocy, spać około 8 godzin na dobę, najlepiej w porze nocnej, w całkowitej ciemności, wietrząc uprzednio sypialnię.

Świeże powietrze i odpowiednia dawka tlenu także są ważne w procesie budowania odporności. Każdego dnia należy przynajmniej kwadrans poświęcić choćby na spacer, niezależnie od panującej na zewnątrz aury. Zresztą – spacery przy każdej pogodzie także hartują organizm. Należy tylko pamiętać o odpowiednim ubiorze, tak aby się nie przegrzewać, ale też nadmiernie nie wychłodzić. Dobrym wyjściem jest ubieranie się „na cebulkę”, tak żeby móc zdjąć w razie potrzeby kolejne warstwy.

Ruch to kolejny istotny składnik zdrowego trybu życia, jeśli chcemy zadbać o naszą odporność. Podczas ćwiczeń fizycznych w naszym organizmie uwalniają się hormony, które stymulują układ odpornościowy. Także toksyny wydalane zostają z organizmu, a wraz z nimi różne chorobotwórcze drobnoustroje. Nie trzeba ćwiczyć bardzo długo i intensywnie, wystarczy około pół godziny dziennie jakiejkolwiek aktywności, by usprawnić system odpornościowy. Najważniejsza jest systematyczność.

Jeśli nasza odporność nie wzrasta, mimo stosowanych różnych naturalnych sposobów, możemy wspomóc się preparatami z apteki, najlepiej po konsultacji z lekarzem. Dostępne są różnego rodzaju suplementy i preparaty witaminowe, probiotyki, a także tran, wyciągi z jeżówki, żeń-szenia czy aronii.

Na spadek kondycji organizmu znacząco wpływa stres i przemęczenie. Dlatego niezmiernie ważne jest umiejętne relaksowanie się, wygospodarowanie każdego dnia choćby chwili dla własnej przyjemności, wyciszenia się, odstresowania. Nadmiar pracy, obowiązków, nerwowych sytuacji, ciągłe napięcie psychiczne obniżają sprawność naturalnego systemu obronnego i zwiększają podatność na infekcje.

Monika Łazuga