Jak zapomnieć o miłości?

Nie wszystkie związki kończą się happy endem. Nawet najpiękniejsze uczucia czasami się wypalają i musimy zmierzyć się z rozstaniem. Dla wielu kobiet to koniec świata. Pojawiają się gorzkie łzy, tęsknota i pytanie „dlaczego?”. Nie zawsze rozstanie z partnerem należy kojarzyć z  długotrwałym bólem i nieprzespanymi nocami. Udzielimy kilku rad, aby w jak najkrótszym czasie pozbierać się po rozstaniu ze swoim eksfacetem. 

imgkid.com 

Walkę z rozstaniem zacznij od małych porządków. Oczywiście nie będzie to  proste zadanie, ponieważ związki to nie zawsze samo zło. Często mamy wiele ciepłych wspomnień, których nie sposób zapomnieć. Ciepły uścisk drugiej osoby,  przenikliwe spojrzenie, długie rozmowy i liczne podróże na długo zapadają w pamięci. Nie warto dokonywać ciągłych retrospekcji, którym zazwyczaj towarzyszy idealizowanie byłego partnera. Czas na sprzątanie w Twoich czterech kątach. Pozbądź się wszystkiego, co mogłoby przypominać Ci eks. Z telefonu skasuj wspólne zdjęcia. Prezenty, jakie od niego dostałaś, schowaj głęboko do szafy. Czas nauczyć się żyć teraźniejszością.


Jednym z podstawowych błędów jest chwytanie co chwilę za telefon, a  następnie wysyłanie rozpaczliwych smsów. Niejednokrotnie wszystkie wiadomości są  przepełnione żalem, smutkiem, a przede wszystkim pisane pod wpływem emocji. Z  reguły zadręczanie byłego partnera nie ma najmniejszego sensu. Zanim cokolwiek do niego wyślesz, zastanów się czy warto. Następnego dnia możesz tego bardzo żałować. Najlepiej usuń numer swojego byłego z telefonu. Zamiast do niego, zadzwoń np.  do bliskiej Ci koleżanki, spróbuj porozmawiać z kimkolwiek o sytuacji w jakiej się znalazłaś. Czasami wsparcie drugiej osoby działa cuda.


Nie odpowiada na wiadomości, nie odbiera telefonów, więc zaczynasz co pięć minut odwiedzać jego profil na Facebooku, ewentualnie innych portalach społecznościowych. Często słuchasz przy tym melancholijnych utworów o  nieszczęśliwej miłości, czym potęgujesz swój smutek. Nie  możesz bezustannie myśleć o byłym i śledzić każdy jego krok w internecie. Takie działania są  stratą czasu, więc zacznij unikać jego profili. Zanim wpiszesz jego imię i  nazwisko w wyszukiwarki, zastanów się trzy razy.  Lepszym rozwiązaniem będą spotkania ze  znajomymi, których zazwyczaj unikasz w  tym ciężkim czasie . Zamykanie się na kontakty, leżenie całymi dniami w łóżku i  patrzenie w sufit w niczym Ci nie pomoże. Spotkaj się z  najlepszą przyjaciółką, idźcie na imprezę, baw się, poznawaj nowych ludzi. Dobrym pomysłem jest również chodzenie na randki, jednak pamiętaj aby nie angażować się w pierwszy lepszy związek. Daj sobie czas.


W tym trudnym okresie proponujemy zadbać o siebie. Zamiast chodzić non stop w  rozciągniętym dresie, idź na zakupy, odwiedź fryzjera i kosmetyczkę. Przecież nic tak nie poprawia kobietom humoru jak zakupy. Podjadanie słodyczy zamień na  godzinny trening na  siłowni. Zrzucenie kilku kilogramów na pewno nie zaszkodzi, zaś nawet małe zmiany w  wyglądzie dodadzą Ci pewności siebie. Znajdź nowe zainteresowania, konieczne jest aby czas spędzany z byłym zastąpić nowymi kreatywnymi zajęciami. Udowodnij sama sobie, że jesteś silna.


Nasze życie jest niczym książka, która ma wiele rozdziałów, a każdy z nich kiedyś się kończy. Jedne piszemy same, natomiast na niektóre nie mamy wpływu. Analogicznie jest ze związkiem, który jest pewnym etapem w życiu. Każdy koniec musimy zamykać jak rozdziały, bo przecież akcja książki toczy się dalej. Nie zapominajmy, że koniec jest również początkiem czegoś nowego.


Malwina Ryś

ZOSTAW ODPOWIEDŹ