Jak ustrzec się przed zemstą faraona?

egipttWakacje to czas zabawy, relaksu, odpoczynku i przede wszystkim zagranicznych wojaży. Egipt należy do najczęściej wybieranych miejsc na wypoczynek przez naszych rodaków. Jednak nie każdy zdaje sobie sprawę z tego, że jego wycieczka szlakiem faraonów może skończyć się szybciej niż się zaczęła.

Wszystko za sprawą dosyć specyficznej choroby, która w potocznym języku nazywana jest ,,klątwą/zemstą faraona”. To problemy jelitowo – żołądkowe, których przyczyny do dzisiaj są dokładnie znane. Do głównych jej symptomów należy uciążliwa biegunka, bóle brzucha, nudności, wymioty, ale także zawroty i bóle głowy. Możliwa jest także wysoka temperatura. Najprawdopodobniej wynika ona ze zmiany klimatu, ale także niskiego standardu higieny w krajach rozwijających się (do których przede wszystkim należy właśnie Egipt). Według statystyk najbardziej narażone na tę chorobę są osoby między 20 a 29 rokiem życia. Nie można jednak do końca im ufać, gdyż każdy organizm inaczej reaguje na zmiany. W trakcie trwania pobytu trzeba stale monitorować reakcje swojego organizmu.

Jak się przed nią ustrzec?

Przede wszystkim najlepiej by było przed wyjazdem kupić leki osłonowe jak np. trillac i stosować je przynajmniej przez pierwszych 5 dni pobytu. Należy ściśle przestrzegać własnej higieny – nie zapominać o myciu rąk i wszelkich surowych produktów spożywczych. Pod żadnym pozorem nie wolno pić wody z kranu, wskazana jest jedynie ta – fabrycznie butelkowana. Jeśli nie jest to konieczne, nie schładzamy także napojów lodem, gdyż kostki są robione z wody z kranu, która ma w sobie ogromne ilości bakterii. Szczególną uwagę należy zwrócić na miejscowe przysmaki z mleka i jego przetwory, potrawy z mięsa, owoce morza lub jaja, które mogą być niewystarczająco mocno wysmażone. W miarę bezpiecznie jest spożywać jedynie te owoce i warzywa, które możemy obrać ze skórki lub łupiny przed jedzeniem, przy czym należy zwrócić uwagę, aby nie przenieść rękoma drobnoustrojów ze skórki owoców na gotowy do spożycia miąższ. Nawet stosowanie się do wszystkich wyżej wymienionych zaleceń nie gwarantuje uniknięcia ,,klątwy”. Jeśli nas dopadnie trzeba pamiętać o tym, że jesteśmy wyjątkowo narażeni na odwodnienie organizmu.egiptt4

W związku z tym należy przyjmować jak najwięcej płynów – lecz pod żadnym pozorem nie spożywać jakiegokolwiek alkoholu. W takiej sytuacji pożądana jest także zmiana diety – powinno się spożywać jedynie potrawy lekkostrawne, jak zupy czy gotowany ryż, a wystrzegać się owoców, warzyw czy smażonych potraw. A jeśli to wszystko nie pomoże zalecane jest udanie się do apteki. W egipskiej aptece należy kupić Antinal, jest skuteczniejszy od polskich leków (np. Laperamidu), a na poważniejsze stany: Diax. Leki te są dostosowane do tych konkretnych bakterii i kosztują grosze. Biegunka jest tak częsta wśród turystów, że farmaceuci od razu wiedzą, o co chodzi. Leki przeciwbiegunkowe najlepiej zażyć przed jedzeniem – i nie zażywać profilaktycznie – dopiero wtedy, gdy poczujemy, że coś dzieje się z żołądkiem.

Nie można leczyć się w Egipcie na własną rękę, zwłaszcza kiedy choroba jest bardzo silna. Rady, radami, ale kiedy nic nie pomaga, trzeba skonsultować się z rezydentem naszej wycieczki i bezwzględnie udać się do lekarza – on z pewnością ulży wszystkim cierpieniom.

Anna Matysek

ZOSTAW ODPOWIEDŹ