Polakom powoli zaczynają nudzić się tradycyjne, zagraniczne kierunki wakacji. Po zaliczeniu Egipty, Tunezji, Turcji, Grecji i Hiszpanii coraz więcej z nas decyduje się na bardziej egzotyczne wyjazdy. Odkrywamy takie kraje jak Indie, Meksyk i Gambia. Bezpieczna wyprawa na drugi koniec świata wymaga jednak starannych przygotowań.

Najczęściej występującymi kierunkami wyjazdów egzotycznych, jakie możemy znaleźć w tegorocznych ofertach biur podróży są Wietnam, Tajlandia, Indie, Sri Lanka, Meksyk, Kuba, Kenia i Zjednoczone Emiraty Arabskie. Znaleźć możemy również wycieczki do Wenezueli, Zanzibaru i na Wyspy Zielonego Przylądka. Według najnowszych badań Ipsos, w tym roku spośród wszystkich Polaków decydujących się na wakacyjny wyjazd, 29% wybierze spędzenie go za granicą.

Pierwsze, czym powinniśmy się zająć przygotowując egzotyczny wyjazd jest wiza. Wyrobienie jej jest konieczne w większości wypadków odległych destynacji wakacyjnych. W zależności od wymogów danego państwa wizę należy wyrobić odpowiednio wcześniej. Często wniosek jest niezwykle szczegółowy i należy poprzeć go szeregiem dokumentów (np. wyciąg bankowy, zaświadczenie lekarskie, opinia). Weźmy się, zatem za wyrobienie wizy odpowiednio wcześnie. Informacje dotyczące wymagań wizowych znajdziemy na stronie warszawskiej ambasady danego kraju. Jeżeli nie jesteśmy pewni, czy nasz cel podróży wymaga od obywateli Polski wizy pomocą służy poradnik „Polak za granicą” Ministerstwa Spraw Zagranicznych. Znajdziemy tam również adresy polskich placówek za granicą i szereg istotnych informacji o wszystkich krajach. Dla bezpieczeństwa, na stronie MSZ możemy zgłosić nasz wyjazd. Kraje egzotyczne są często wewnętrznie niestabilne. W taki przypadku ułatwimy polskiej ambasadzie kontakt i dbanie o nasze bezpieczeństwo.

W poradniku ministerstwa znajdziemy również informacje o niezbędnych dla danego regionu szczepieniach. Najczęściej zalecane to te przeciw żółtaczce typu B, polio, tężcowi i durowi brzusznemu. Przed wyjazdem za granicę absolutną koniecznością jest wizyta u lekarza. Określi on, czy nasz stan zdrowia pozwala na wyjazd do kraju o dużo wyższej temperaturze powietrza i doradzi zalecane szczepienia. W niektórych krajach bez odpowiednich szczepień nie przekroczymy granicy. Podstawowe szczepienia warto zastosować we wszelki dalekich wyjazdach, ich ogólny zakres jest już natomiast indywidualnym wyborem. Część szczepień jest dosyć kosztowna, a ich efektywność często podważana. Dla przykładu – nie ma skutecznej szczepionki na malarię, a zastrzyk na wściekliznę nie uodparnia nas, a jedynie pozwala na późniejsze zgłoszenie się do szpitala po ewentualnym ugryzieniu. Warto przed wyjazdem zasięgnąć rady lekarza specjalizującego się w szczepieniach turystycznych.

Według innego, tegorocznego badania – 68% spośród osób planujących zagraniczny urlop deklaruje zamiar wykupienia ubezpieczenia. Ubezpieczenie zdrowotne jest bardzo ważne, nawet w wypadku wycieczek zorganizowanych przez biuro podróży. Najtańsze ubezpieczenia to cena kilkudziesięciu złotych, które pozwalają nam na komfort opieki zdrowotnej za granicą. Pamiętajmy, że ubezpieczyciel nie tylko ma obowiązek pokryć koszty naszego leczenia (najczęściej w formie wypłaty odszkodowania po powrocie do kraju), ale również wskazać nam miejsce, w którym uzyskamy pomoc medyczną. To duże ułatwienie zwłaszcza w dalekich krajach, gdzie słaby system socjalny nie pozwala na istnienie rozbudowanej sieci szpitali publicznych. Warto korzystać z pomocy konsultanta, który np. umówi nas na wizytę do najbliższego lekarza posługującego się językiem angielskim.

W przypadku dłuższych wyjazdów warto sprawdzić, który z banków dostępnych na naszym rynku ma swoje filie lub bankomaty w państwie, do którego lecimy. Założenie dewizowego konta w tym banku pozwoli ominąć niekorzystne przewalutowania i wysokie opłaty za korzystanie z zagranicznych bankomatów. Walutami rozliczeniowymi firm obsługujących karty bankowe są dolary lub euro. Wybierając gotówkę w bankomacie z konta złotówkowego kwota, którą chcemy pobrać przeliczana jest najpierw na np. dolary, a później na walutę miejscową. Przeliczenie następuje po najczęściej niekorzystnym dla nas kursie bankowym. Postępując w ten sposób płacimy więcej. Planując dłuższy wyjazd warto wyrobić sobie wcześniej również kartę kredytową. Przyda się ona do kupowania np. biletów lotniczych. Pamiętajmy, aby niewielką kwotę waluty lokalnej mieć przy sobie już w dniu przyjazdu. W ten sposób nie będziemy zmuszeni do wymiany pieniędzy po drogim kursie w pierwszym napotkanym kantorze np. na lotnisku.

Wyjeżdżając daleko nie zapominajmy o kulturowym szoku, jaki nas może czekać na miejscu. Poczytajmy wcześniej o kulturowo-społecznej specyfice danego państwa. Ułatwimy sobie zrozumienie intencji jego mieszkańców. W krajach, w których dominuje hinduizm i islam kobiety nie powinny zbyt odsłaniać ciała. Jeżeli naszego wyjazdu nie spędzamy w wyłącznie turystycznym kurorcie, powinno stanowić to dla nas wytyczną w pakowaniu bagażu. Pamiętajmy, że celem naszych dalekich podróży są często kraje ubogie, na niskim poziomie rozwoju gospodarczego i o wysokim odsetku analfabetyzmu. Dogadanie się w języku angielskim poza hotelem może być trudne lub całkowicie niemożliwe. Wyposażeni w przewodnik z podstawowymi zwrotami w języku lokalnym łatwiej nawiążemy nić porozumienia z gospodarzami naszej wielkiej podróży.

Hanna Gajewska