Święta to wyjątkowy czas. To właśnie wtedy do stołu zasiada cała rodzina, a rozmowom nie ma końca. To też czas, kiedy raz w roku wszyscy oglądamy ten sam film – „Kevin sam w domu”. Ale czy mimo że oglądałaś go tysiące razy dostrzegłaś wszystkie szczegóły? Specjalnie dla Was wybraliśmy 10 ciekawostek o tej produkcji.

1.W scenie, w której Kevin leci w powietrzu widać, że sanki mają kółka.

2.Plakat do filmu „Kevin sam w domu” powstał na bazie obrazu Muncha „Krzyk”.

3.W scenie, w której Harry gryzie Kevina, grający włamywacza Joe Pesci naprawdę ugryzł Macaulaya Culkina zostawiając na jego palcu bliznę.

4.Magazyn „Playboy”, który Kevin znajduje w pokoju swojego brata Buzza to numer z lipca 1989 r. Na rozkładówce tego numeru była aktorka polskiego pochodzenia, znana ze „Słonecznego patrolu” Erika Eleniak.

5.Zdjęcia do filmu kręcono od 14 lutego do 16 maja 1990 roku, dlatego użyto sztucznego śniegu. Po zakończeniu zdjęć podarowano go operze w Chicago, która wykorzystywała go później w swoich przedstawieniach.

6.Pochodzący z lat 20. XX wieku dom, w którym toczyła się akcja filmu został wystawiony na sprzedaż. W 2012 roku nabywca zapłacił za niego prawie 1,6 miliona $. 400 metrowy dom ma cztery sypialnie, kominek opalany drewnem, przeszklone patio i osobny garaż. Leży ok. 30 km na północ od Chicago, niedaleko jeziora Michigan.

7.Film gangsterski, który Kevin ogląda, to nie żaden klasyk. Został „stworzony” na potrzeby „Kevina”; a zainspirowany obrazem „Aniołowie o brudnych twarzach”, nominowanym do Oscara w 1938 r.

8.Rolę Harry’ego odrzucili Robert De Niro i Danny DeVito.

9.Film znalazł się w Księdze Rekordów Guinnessa za największy box office (popularność, zyski) dla komedii familijnej na świecie – 533,000,000 dolarów.

10.Brzydka dziewczyna brata Kevina, Buzz’a na zdjęciu, to tak naprawdę syn dyrektora artystycznego filmu ubrany w damskie ciuszki. Reżyser Chris Columbus tłumaczył taki zabieg troską o dobro ewentualnych kandydatek.

______________________________

Zapraszamy również do polubienia naszego profilu na Facebooku oraz zapoznania się z ofertą naszego sklepu internetowego.