„…ja obalam ten mit” – Ania Solecka

Blog Ani Soleckiej odkryłam przypadkiem, zaglądając na Make Life Easier. Zobaczyłam komentarz, w którym autorka zachęcała do obejrzenia stylizacji za jedyne 4 zł. Zaintrygowana natychmiast zajrzałam pod wskazany linkiem adres strony. Od tej pory bardzo często wchodzę na Everyday Fashion by Lumpeksowe Stylizacje. Minęło już ponad pół roku, od kiedy zobaczyłam pierwszą stylizację Ani. W tym czasie na blogu zaszły niezwykłe zmiany, a jego autorka każdego dnia udowadnia, że kupując ubrania za grosze można wyglądać rewelacyjnie. Dlatego poproszenie Ani o rozmowę było tylko kwestią czasu!

secondhandworldd.blogspot.comMarta Nagórka: Kiedy zaczęła się Twoja przygoda z second handami?

Ania Solecka: Moja przygoda trwa od najmłodszych lat. Gdy w dzieciństwie spędzałam czas u babci, często wybierałyśmy się razem do lumpeksów. Miałam wtedy może 8 lub 9 lat. Moja babcia ma bardzo dobry gust, zazwyczaj to ona wyszukiwała dla mnie przepiękne, wyjątkowe sukienki czy torebki. A ja przeważnie stałam z boku i się przyglądałam. Myślę wiec, że odziedziczyłam ten dar szukania perełek właśnie po mojej cudownej babci. Później jakoś zapomniałam o tym, jakie skarby można tam znaleźć i dopiero kilka lat temu zaczęłam systematycznie odwiedzać second handy.

Czy pamiętasz, jak wyglądała pierwsza kupiona tam przez Ciebie rzecz?

Oczywiście, że pamiętam. Była to prosta, zwykła bluzka w paski na wagę. Kosztowała 2 zł. Był to dla mnie wielki szok, że można znaleźć bluzkę za 2 zł, która w zwykłym sklepie kosztowałaby co najmniej 30 zł.

Cena kupowanych przez Ciebie ubrań oscyluje zazwyczaj w granicy 1-5 zł za sztukę. Obecnie nawet w sklepach z tanią odzieżą trudno jest nabyć ubrania w takiej cenie. Moda na ubieranie się w lumpeksach sprawiła, że ceny wzrosły. Jak Ci się to udaje? Czym się kierujesz przy zakupach?

Jest to chyba jedno z najczęściej zadawanych mi pytań. Wiele osób nie może w to uwierzyć. Pamiętam, że gdy pierwszy raz robiłam zakupy i za całą siatkę ubrań miałam zapłacić tylko 15,00 zł sama nie mogłam w to uwierzyć i dwa razy pytałam się pani sprzedawczyni, czy się czasem nie pomyliła. To fakt, ceny w lumpeksach w większych miastach w dzień dostawy bywają bardzo wysokie, lecz ja kupuję w ten ostatni dzień, gdy panuje przekonanie, że wszystkie rzeczy zostały już przebrane i nie pozostało już nic ciekawego. Otóż ja obalam ten mit. Można wtedy znaleźć naprawdę cudowne rzeczy, których stan jest często idealny. Nie ma tutaj jakiegoś złotego środka. Po prostu trzeba cierpliwie wertować między wieloma ubraniami by znaleźć prawdziwy diament.

Jak opisałabyś swój styl? Jak oceniasz go z perspektywy lat, mając na względzie prowadzenie bloga modowego?

Mój styl od czasu, kiedy prowadzę bloga, stał się bardziej stonowany i klasyczny. Stawiam przede wszystkim na proste kroje i uniwersalny fason. Wolałabym się szczególnie nie rozwodzić na ten temat, ponieważ mój styl cały czas się zmienia i rozwija.

Czym się inspirujesz tworząc stylizacje?

Jeszcze nie tak dawno temu opierałam się na magazynach modowych, następnie na przeróżnych blogach modowych polskich i zagranicznych. Lecz teraz w większej mierze czerpię swoje inspiracje z Instagrama, który stał się dla mnie prawdziwą kopalnią pomysłów. Można tam znaleźć ciekawe osoby z różnym stylem i podejściem do mody.

Twój blog wykazuje pewne podobieństwo do bloga Kasi Tusk. Mam na myśli m. in. styl zdjęć, roczne podsumowanie stylizacji, które zrobiłaś. Czy podziwiasz jej styl? Jest Twoją ulubioną blogerką?

Bardzo lubię zaglądać na bloga Make Life Easier. Był on dla mnie pewnego rodzaju inspiracją, jeśli chodzi o przyjęcie formy blogowania, prostotę, przejrzystość… Prawdopodobnie dlatego, że gust i styl Kasi jest mi bardzo bliski. Nie mam i nigdy nie miałam zamiaru jej naśladować. To jej praca i jestem pewna, że bardzo dużo czasu kosztuje ją stworzenie tak idealnych i dopracowanych w każdym detalu postów. Dla mnie moda i prowadzenie bloga jest pasją, i póki co, tylko tym. Nie mam swojego fotografa. Zdjęcia, które zamieszczam na blogu są wykonane przez moje przyjaciółki, które niestrudzenie poświęcają mi swoje wolne chwile. Jestem licealistką i w tej chwili priorytetem jest dla mnie nauka i wybranie odpowiedniego kierunku studiów. Głównym celem bloga jest pokazanie i skontrastowanie, a może raczej skonfrontowanie dwóch na pozór różnych światów. Stylizacje prezentowane przez Kasię często przekraczają budżet przeciętnej Polki. Ja natomiast próbuje udowodnić, że brak pokaźnej sumy w portfelu nie jest w stanie ograniczyć nas w wyrażaniu siebie poprzez modę. Czy w takiej perspektywie porównywanie mnie do jednej z najbardziej rozpoznawalnych polskich blogerek nie jest wielkim wyróżnieniem…?

Oczywiście, że tak! Trzeba również podkreślić, że jesteś bardzo młodą osobą, a zdążyłaś już coś osiągnąć. Powiedz nam jeszcze, jaką rzecz każda kobieta, Twoim zdaniem, powinna mieć w swojej szafie?

Moim zdaniem podstawową rzeczą są idealnie dobrane do sylwetki czarne spodnie. Sprawdzą się one zarówno do zwykłego topu, jak i eleganckiej białej koszuli.

Co myślisz o kupowaniu butów w lumpeksach? Zdania na ten temat są podzielone. Jestem ciekawa Twojej opinii, ponieważ nigdy nie widziałam, abyś pisała, gdzie je kupujesz.

Buty są bardzo ważną częścią naszej garderoby, więc nie należy na niej oszczędzać. Warto jest raz na jakiś czas zainwestować w porządne obuwie. W lumpeksach, które odwiedzam, nie można znaleźć zadbanych butów, dlatego ja ich tam nie kupuję. Uważam, że jest to kwestia indywidualna.

Czym jest dla Ciebie moda?

Dla mnie moda jest to pewien schemat, który się powtarza. W dużej mierze uświadomiło mi to właśnie kupowanie w lumpeksach. Można tam znaleźć wiele ciekawych ubrań,  które kiedyś były modne, potem zostały zapomniane, by ponownie powrócić do łask.

Twój ulubiony projektant to…

Bardzo cenię sobie duet Bohoboco, który słynie przede wszystkim z niesamowitych projektów, idealnych na czerwony dywan. Sama nie pogardziłabym suknią z ich kolekcji na moją przyszłoroczną studniówkę.

Panterka jako „trudny element” stylizacji. Z czym ją łączyć, aby nie wyglądać kiczowato?

Panterka jest dość skomplikowanym wzorem i bardzo łatwo możemy przekroczyć tę granicę kiczu i wyglądać źle. Dlatego też w swoich stylizacjach nie stawiam na ten wzór. Chociaż pewnie gdybym miała go z czymś połączyć, byłby to kolor czarny, który z pewnością jest dobrą alternatywą do tego typu wzoru.

Jak wyobrażasz sobie modę za 100 lat?

Śledząc modę w dzisiejszych czasach, już możemy zauważyć, że projektanci próbują nas zaskoczyć w przeróżne sposoby np. kolekcja jesień/zima Alexandra Wanga, jego końcowe projekty pod wpływem temperatury zmieniały kolory. Wydaje mi się, że z postępem technologii projektanci będę chcieli nas z jednej strony zaskakiwać swoimi projektami, a z drugiej – uruchomić naszą wyobraźnię, byśmy sami stawali się bardziej kreatywni i podchodzili do mody z małym przymrużeniem oka.

Jak oceniasz styl współczesnych Polek?

Uważam, że styl Polek w dzisiejszym świecie podąża w bardzo dobrym kierunku. Wiele kobiet, a także młodych dziewczyn, uświadomiło sobie, że to jak wyglądamy i co mamy na sobie odgrywa dość dużą rolę w naszym codziennym życiu. Każda z nas chce dobrze wyglądać w swoich codziennych stylizacjach. Lecz nie jest to proste jeżeli ślepo podążamy za dosyć często zmieniającym się trendami.

Jesteś bardzo młodą osobą, ale posiadasz bardzo określony styl. Czy nie uważasz, że klasyka, którą preferujesz jest odrobinę nudna?

Mój styl w dość dużej mierze jest ukierunkowany ku minimalizmowi. ponieważ dość duży wpływ ma na to fakt, że bazuję wyłączenie na ubraniach z second handów. Pewnie gdybym bazowała na ubraniach ze sklepów, mogłabym częściej pokazywać w swoich strojach różne wzory, żywe kolory i również przeróżne fasony. Lecz dzięki temu, że kupuje w lumpeksach, nie obawiam się, że idąc chodnikiem spotkam dziewczynę ubraną w identyczny płaszcz czy parę jeansów.

Czy swoją przyszłość wiążesz z branżą modową?

Bardzo chciałabym podążać w kierunku mody. Mam nadzieję, że w dość dużej mierze pomoże mi fakt, że prowadzę bloga o takiej tematyce, a nie innej.

Tego Ci życzę. Dziękuję za rozmowę!

Marta Nagórka

ZOSTAW ODPOWIEDŹ