Ewa Chodakowska ma bardzo dużo na głowie. Trenerka jest w stałym kontakcie z fanami, zajmuje się swoim czasopismem, podejmuje coraz to nowe wyzwania związane z aktywnością fizyczną i zdrowym odżywianiem, a także prowadzi treningi oraz dba o swój klub fitness. Doba zazwyczaj wydaje jej się na krótka. Czasu jest tak mało, a obowiązków tak dużo. Pojawia się presja, zmęczenie, złość, frustracja… Ten mechanizm zna chyba każda z nas. Jak sobie radzić w takich sytuacjach? Ewa Chodakowska przychodzi z pomocą. Ma złotą radę!

Ewa Chodakowska o chorobie naszych czasów. Ty też ją możesz mieć! Ona zamienia życie w koszmar

Ewa Chodakowska ma bardzo dużo obowiązków. Gwiazda pracuje od światu do nocy. Pracuje wszędzie, gdzie tylko jest internet. Bardzo rzadko robi sobie krótkie przerwy. Jeszcze do niedawna wolne chwile powodowały u niej ogromne wyrzuty sumienia. Przecież jest jeszcze tyle do zrobienia… „Dziewczyna na wyluzowanej szelce” to był mit?

„Codziennie czeka mnie lista zadań którą przygotowuje końcem minionego tygodnia.. Każdego dnia otwieram oczy i z miejsca zabieram się za prace… Moja praca jest praca mobilną.. tam gdzie jest dostęp do internetu tam pracuje.. czyli wszędzie.. na każdej szerokości geograficznej, każdego dnia w roku.. o każdej porze dnia i nocy.. kiedy tylko nie śpię..

Moja praca nie ma przerw – inaczej.. przerwy mogę sobie robić, kiedy mi się żywnie podoba i nazywam to luksusem, ale moja dyscyplina nje pozwala mi na leserstwo… mało tego.. jeszcze nie tak dawno dochodził do tego pracoholizm ?? kiedy zdarzało mi się zawiesić na pare minut, od razu wyrzuty sumienia wielkości dorodnej słonicy siadały na moich barkach i przygniatały swoim ciężarem..

Zmarnowana chwila!! Jak tak mogłam!! Przecież tyle jest jeszcze do zrobienia, a ile do odkrycia!!

Czasu tak mało, a pomysłów tak dużo!! Nie wolno mi zwalniać!! Skup się!!! Skup się!!  Nie zdążysz przed końcem dniaaaaaaaaa… O Madonno!!! Presja na życzenie… Noradrenalina 300% normy, trudności z zasypianiem i pobudka jeszcze przez kurami… coraz bardziej podkrążone oczy, coraz częściej podniesiony głos.. upierdliwość, złośliwość.. irytacja z byle bzdury… czy to na pewno ja?

Dziewczyna na wyluzowanej szelce??? O nie!!” – napisała szczerze Ewa Chodakowska.

Prawdziwe wybawienie

Dla trenerki „wybawieniem” były loty samolotem. Czekała tylko na komunikat „prosimy o włączenie trybu samolotowego”. Po chwili zasypiała bez wyrzutów sumienia. Jednak już po dotarciu na miejsce problem znowu się pojawiał.  

„Wsiadałam do samolotu.. i Nie mogłam się doczekać, żeby usłyszeć „prosimy o włączenie trybu samolotowego” …  głos silników, to przyjemne buczenie.. brak zasięgu, niemożność pracy bez najmniejszych wyrzutów sumienia… Odcięta od neta odlatywałam…W imię ojca i syna…Modlitwa… Zrelaksowane czoło… Spokojny oddech… zasypiałam jak dziecko…  tego mi było trzeba… Ale, ale!!! Ile ten odlot trwał?  Tyle co sam lot ?? Bez względu na to gdzie leciałam, bez względu na to jak zaplanowałam urlop.. wysiadałam z samolotu i w towarzystwie palm, piasku i lazurowej wody, wsio ryba gdzie, znów się spinałam..” – opisuje gwiazda.

https://www.instagram.com/p/BVZxKIjFLaF/?taken-by=chodakowskaewa

Ten bałagan nie może czekać

Ewa Chodakowska jednak nie poddała się. Gwiazda zaczęła walczyć o siebie. Przeczytaj, na jaki wpadła pomysł. Do kopiowania!

„Gdybym tak mogła każdego dnia wsiąść do samolotu na 15 minut i odciąć się od wszystkiego…(…) Pomyślałam ZROBIE TO!!! TY TEZ TO ZRÓB!! Jak? Prosta sprawa! Wpisz w plan dnia 15 odlotu.. tak żeby naładować swoje akumulatory, zresetować głowę, zregenerować zszargane na przestrzeni dnia nerwy.. i wrócić ze zdwojoną siłą … Zamiatanie pod dywan nie wchodzi w rachubę, nie jesteś maszyną.. okazuje się, ze ja tez nie… Pranie, prasowanie, naczynia w zlewie, totalny pierdolnik w szafie.. to wszystko może poczekać.. świat się nie zawali… Natomiast posprzątanie bałaganu w głowie nie mogą czekać do jutra…I tutaj regularność sprawdza się wyjątkowo dobrze ❤️” – napisała trenerka.

https://www.instagram.com/p/BVnbfmBlxVP/?taken-by=chodakowskaewa

Włącza w głowie tryb samolotowy i…

Jak Ewa Chodakowska „odlatuje”?

„Co ja robię? Siadam na podłodze…Zapalam świece… Włączam muzykę… dźwięki lasu… Wodospad…

Morze i szum fal…Oddycham i śledzę swoj oddech…  Włączam w głowie tryb samolotowy, i fiksuje jedną myśl: MAM PRAWO ODLECIEĆ NA 15 minut dziennie… bez wyrzutów sumienia ?? TY TEŻ!!!

Lecimy ❤️❤️” – napisała trenerka.

https://www.instagram.com/p/BU9mv0IFHAQ/?taken-by=chodakowskaewa

A jaki jest Twój sposób na relaks?

———————————————————————————————————————————-

Źródło zdjęć: www.facebook.com/Ewa Chodakowska