Dramatyczne chwile Anny Skury. O mały włos nie straciła córki…

Dramatyczne chwile Anny Skury. O mały włos nie straciła córki…

Anna Skura, podróżniczka i blogerka modowa, jest mamą 12-miesięcznej córki Melody. Niedawno zdradziła, że w czerwcu w jej domu miał miejsce straszny wypadek, który mógł skończyć się śmiercią dziewczynki… Co się stało?

Dramatyczne chwile Anny Skury. O mały włos nie straciła córki…

Anna Skura rok temu urodziła córeczkę Melody. Narodziny dziewczynki odmieniły życie blogerki modowej i jej męża o 180 stopni.

„Rok temu na świat przyszedł malutki promyczek słońca, który zamieszkuje nasze życie. Melody kończy dziś roczek i jeśli chcielibyście jej podarować prezent możecie to zrobić czytając do końca. O tym jak jedna chwila może na zawsze zmienić życie” – napisała podróżniczka na Instagramie.

Jedna chwila mogła zmienić ich życie

Dziewczynka skończyła już roczek i ma się dobrze, jednak pod koniec czerwca tego roku mogło dojść do poważnego wypadku, który mógł spowodować nawet śmierć dziewczynki.

„23 czerwca w niedzielny poranek trzymając malutką Melody na kolanach jadłam śniadanie. Tego dnia mój mąż zrobił mi herbatę, wyjątkowo w większym kubku. Ale nie wypiłam jej nigdy. Małe rączki Melody siedzącej na moich kolanach strąciły całą zawartość wprost na moje nogi. Ból był ogromny, ale wtedy jeszcze tego nie czułam. Moje serce zamarło, bo wiedziałam, że oparzeniu mogła ulec Melodyjka. Jedna chwila, mogła na zawsze zmienić życie nasze i naszego dziecka. Mieliśmy „szczęście”, płyn wylał się tylko na mnie. Dziś po 2 miesiącach już o tym nie pamietam, choć odsuwanie gorących rzeczy będzie już zawsze moim nawykiem – napisała Anna Skura.

Poparzone 60% ciała

Melody nic się nie stało, ale nie wszyscy mieli tyle szczęścia. Gwiazda poprosiła również o wsparcie dla chłopca Mateusza, który ma poparzone 60% ciała. Czeka go intensywna rehabilitacja. Rodzice chłopca i rodzeństwo zmarli w wyniku pożaru.

„Bliscy chłopca w wyniku pożaru domu umierali dzień po dniu, najpierw mama, potem brat bliźniak, siostrzyczka i tata. A Mateusz ma poparzone 60% ciała i czekają go lata rehabilitacji. Po raz pierwszy to ja chce Was prosić o wsparcie. Miłość Mateuszowi zapewnią dziadkowie, my możemy jedynie zapewnić pomoc finansową. Razem z Melody bardzo Was o takie wsparcie prosimy. Wszystkim osobom,które zrobią nawet najdrobniejszy przelew i prześlą mi potwierdzenie my w podziekowaniu „zapłacimy” tym co w social media jest najcenniejsze,czyli serduszkami na Waszych profilach❤️Proszę udostępnijcie dalej!” – napisała blogerka.

Poniżej link do zbiórki dla Mateuszka.

https://subkonta.fundacjapolsat.pl/profile/4ab6c6a8

—————————————————————————————————–

Źródło zdjęć: www.instagram.com/whatannawears

ZOSTAW ODPOWIEDŹ