Doda pojawiła się na uroczystej premierze filmu „Maria Skłodowska-Curie”. Uwagę zwróciła jej długa, jasna suknia. Stylistka Dorota Wróblewska twierdzi, że piosenkarka przebrała się za gwiazdę kina, a była tylko widzem. Czy rzeczywiście kreacja wokalistki była nie na miejscu?

Dorota Wróblewska krytykuje stylizację Dody na premierze filmu!

W Warszawie odbyła się premiera filmu „Maria Skłodowska-Curie”. Na uroczystość było zaproszonych bardzo wiele polskich gwiazda. Wśród nich pojawiła się również Doda. Piosenkarka była ubrana w długą kreację w jasnym kolorze, która zwracała uwagę fotoreporterów i gości. Dorota Wróblewska uważa, że artystka przebrała się za gwiazdę kina, a była tylko widzem. Stylistka jest zdania, że piosenkarka powinna wybrać skromniejszą sukienkę. Jej strojna stylizacja sprawiła, że Karolina Gruszka i Izabela Kuna, bohaterki filmu, zeszły na dalszy plan.

„MIEJSCE – KINO. Gdybym nie wiedziała, kto grał główną rolę, to ze zdjęć byłabym pewna, że była to DODA. Zaskakująca sytuacja, bo była tylko widzem, a przebrała się na gwiazdę kina. Rola podczas premiery zagrana brawurowo, bo prawdziwe bohaterki filmu Karolina Gruszka i Izabela Kuna zeszły na drugi plan. Jest to żywy przykład jak ciuch rządzi show-biznesem i jak celebrytki wykorzystują swoją szansę na ściance. Role życia! Być albo nie być. Prawie jak u Szekspira. Mimo, że suknia Dody piękna, to cała sytuacja jest jak kabaret. Izabela Kuna- Elegancko, skromnie i z klasą.  Karolina Gruszka- Jak z innej epoki. Skromność ponad wszystko!” – czytamy na fanpage Doroty Wróblewskiej.

Ubogie krewne?

Czy też tak uważacie? Niektórzy twierdzą, że główne gwiazdy filmu nie stanęły na wysokości zadania, a Doda prezentowała się pięknie i z klasą.

„Aktorki są skromne zgodzę się. Ale czy wyglądają ładnie? Dla mnie trochę jak ubogie krewne. A Doda hm suknia piękna ale ten mocny, tandetny makijaż nadaje jej jarmarcznego wyrazu”

„Lubię ją właśnie w takiej delikatnej i eleganckiej wersji…”

„Pięknie Doda! Cudowna stylizacja!”

„Ślicznie wyglądała!” – czytamy komentarze internautów.

Czy wybieracie się na „Marię Skłodowską-Curie”? Będziemy mogli go obejrzeć w kinach już od 3 marca. O czym opowiada film?

„Maria Skłodowska-Curie” to nie tylko wierna faktom opowieść o niesamowitym życiu naukowca, odkrywczyni dwóch pierwiastków – polonu i radu, ale przede wszystkim portret niezwykłej kobiety, która dzięki swojej inteligencji i wiedzy oraz nieprzeciętnym umiejętnościom zdołała przekonać do siebie świat nauki, od zawsze zdominowany przez mężczyzn. Jako pierwsza kobieta w Europie uzyskała tytuł doktora. W 1906 roku przyznano jej profesurę i równocześnie objęła własną katedrę na paryskiej Sorbonie, co we Francji było wydarzeniem bez precedensu. Była też pierwszą uczoną, która zdobyła Nobla. W dziejach tej nagrody nadal jest jedynym podwójnym laureatem, wyróżnionym w dwóch różnych dziedzinach naukowych. Film w reżyserii Marie Noëlle to jednak przede wszystkim portret Skłodowskiej-Curie, jakiej nie znaliśmy – czułej matki, kochającej żony, kobiety charyzmatycznej, zdecydowanej, choć pełnej dylematów i sprzeczności – czytamy w opisie filmu.

———————————————————————————————————————————————–

Źródło zdjęć: www.facebook.com/Doda