Doda pokazała zdjęcie ze swojego pierwszego koncertu! Fotka zrobiona tuż po maturze!
Doda odnalazła swoje dawne zdjęcie. Fotka pochodzi z pierwszego profesjonalnego koncertu i była zrobiona tuż po maturze. Zobaczcie, jak wtedy artystka wyglądała! Bardzo się zmieniła?
Doda pokazała zdjęcie ze swojego pierwszego koncertu! Fotka zrobiona tuż po maturze!
Pamiętacie Dodę z początków jej kariery muzycznej? Nie? To zobaczcie zdjęcie! Gwiazda opublikowała na Instagramie fotkę z pierwszego koncertu. Miała wtedy kilkanaście lat i była zaraz po maturze!
https://www.instagram.com/p/Bl7Yx3ZjVVq/?utm_source=ig_embed
„Nie wierze co znalazłam !!!! To fota z mojego pierwszego w historii profesjonalnego koncertu (z zespołem Virgin) w nieistniejącym już klubie Piekarnia z roku 2002 roku ?????w Warszawie! Byłam tu świeżo po maturze ?” – napisała artystka.
Fani komplementowali dawne zdjęcie.
„Mam tyle samo lat jak Ty i pamietam te czasy . Wtedy i teraz jesteś Wyjątkowa”,
„Myślałem że to Britney Spears z czasów Gimme More !!! ??”,
„Doda, wrzucaj częściej takie „historyczne” zdjęcia, najlepiej dotąd niepublikowane. Fajnie się ogląda :)” – pisali internauci.
Jaki miałaś wtedy styl życia?
„Doda zdradź jaka miałaś wtedy dietę/styl życia , wyglądałaś super” – zapytała jedna z fanek.
„Ciagle to samo ,zdrowa dieta,sport i 9 h snu” – odpowiedziała Doda.
I wszystko jasne!
Oryginalny styl Dody
Doda przez lata nazbierała wiele różnych stylizacji, zwłaszcza że nigdy publicznie nie pokazuje się dwa razy w tym samym stroju.
“Jak wiecie, trzymam się zasady, że prawie nigdy nie pokazuję się dwa razy w tym samym stroju w mojej pracy. Wszystko kupuję, nie wypożyczam, więc po paru latach ubrania zdominowały mój dom i można śmiało powiedzieć, że mieszkam w garderobie;) – napisała Doda na Facebooku.
Artystka kiedyś wydawała bardzo dużo pieniędzy na stylizacje. Przyznaje, że była zakupoholiczką. Jednak po latach uznała, że wydawanie astronomicznych sum na ubrania było wielką stratą pieniędzy.
“Na ciuchy potrafiłam wydać kiedyś kilka milionów. Leczyłam się z zakupoholizmu. Weszłam kiedyś do mojej garderoby, która zajmowała już całe piętro, spojrzałam na nierozpakowane rzeczy, które wisiały z metkami i powielały rzeczy, które były rozpakowane wcześniej. Potrafiłam wydawać astronomiczne kwoty pieniędzy w Mediolanie, w Paryżu, Londynie, po prostu wszędzie. W końcu uznałam, że jest to kompletna strata pieniędzy” – mówiła piosenkarka w rozmowie z „Super Expressem”.
A jej największe zakupowe szaleństwo?
“Najdroższe buty jakie posiadam to buty Aleksandra McQueen’a w rozmiarze 40. Ja noszę 37,5 więc proszę zobaczyć jaką byłam próżną wariatką, że postanowiłam je kupić tylko po to żeby je mieć. Co za głupota, to jest idiotyczne i jeszcze zapłaciłam za nie 10 tys. euro. Ale waty napchałam i poszłam w nich na galę Telekamer” – mówiła piosenkarka w programie “Demakijaż”.
—————————————————————————————-
Źródło zdjęć: dsb.wikipedia.org