Ci z nas, którzy lubią ćwiczyć i nie wyobrażają sobie bez sportu tygodnia, co rok stają przed problemem perspektywy spalania kalorii przy 30 stopniowym upale. W czasie wakacji należy pamiętać o pewnych zasadach, które dla zdrowia i samopoczucia lepiej zastosować przy ustalaniu wakacyjnego trybu treningowego.

Miejsce ćwiczeń.

Trzeba pamiętać, że w wakacje nie wszędzie jest ukrop. Najlepiej wybrać klub fitness lub siłownię z klimatyzacją. Jeśli jesteśmy zmuszeni wybrać opcję bardziej ekonomiczną, pozostaje nam piwnica albo przynajmniej miejsce w cieniu.

Pora ćwiczeń.

Gorąco nie jest także przez całą dobę. Wybierajmy porę do ćwiczeń odpowiednią, tj. wcześnie rano lub tuż przed snem. Obie wersje są dobre, ale pierwsza daje lepsze efekty, jeśli chcemy schudnąć. Wcześnie rano oznacza bowiem przed śniadaniem. Osoby, które najpierw ćwiczą, potem jedzą, spalają około 20% tłuszczu więcej niż te, które najpierw spożywają pierwszy posiłek dnia, a potem dopiero przystępują do treningu. Natomiast ćwiczenia wykonywane wieczorem sprawiają, że lepiej się śpi i szybciej zasypia, jako że organizm tuż przed snem zostaje wymęczony.

Ćwiczenia.

Na wakacje można zmienić nieco repertuar ćwiczeń. Aby nasz organizm pamiętał, że ma jakieś mięśnie, trzeba mu o tym przypominać, zatem co jakiś czas należy podnieść coś cięższego (np. można sąsiadce pomóc wnieść ciężkie zakupy na 9 piętro). A tak na poważnie – na lato dobrze jest zadbać o rozciąganie. Często po treningach nie mamy już siły albo po prostu ignorujemy tę potrzebę naszych mięśni. Są to ćwiczenia, które nie obciążają, nie pocimy się przy nich aż tak, jak przy podnoszeniu ciężarów. Możemy również pozostać przy pompkach, rozciąganiu sprężyny itp. Paniom możemy polecić ćwiczenia brzucha i pośladków, które nie wymagają zbyt wielkiego wysiłku i nie powodują nadmiernego pocenia (jak np. bieganie czy wspinaczka). Dobrym rozwiązaniem jest także ćwiczenie z tzw. kołem hula-hop. Można zainwestować w takie z wypustkami magnezowymi, które przyspieszają zbijanie zbędnego tłuszczu na boczkach. A takie ćwiczenie nie męczy, co najwyżej może nudzić, ale wystarczy ćwiczyć przy oglądaniu filmu, aby stało się to ciekawym zajęciem. Dodatkowo biodra będą wam się same kręciły na każdej imprezie!

Dieta.

Bardzo ważne jest dla naszego organizmu uzupełnianie płynów i jedzenie. W wakacje nie mamy zbyt wielkiego apetytu (chyba, że na lody). Trzeba jednakże jeść, zwłaszcza pełnowartościowe posiłki – jeśli chcemy aby treningi były zdrowe i dawały odpowiednie efekty. Lato kojarzy się często z fast foodami, grillowaniem i zimnym piwkiem ze znajomymi. To wszystko można spożywać, pod warunkiem, że następnego dnia będziemy podczas treningu spalać nadmiar kalorii. Pamiętajmy również o uzupełnianiu płynów. Gazowane napoje nie zastąpią wody z ważnymi składnikami mineralnymi. W wakacje uzupełniajmy ponadto wapń, który w zimie nie jest aż tak ważny, natomiast pomaga skórze regenerować się po opalaniu. Koniecznie pijmy 2-2,5 l płynów dziennie. Co najmniej!

Paulina Cygańska, fot.