Cała prawda o ziemniakach
Dlaczego winimy ziemniaki za otyłość? W przekonaniu wielu osób są kaloryczną bombą. To zupełnie niesłusznie przekonanie. Pora, aby te zdrowe warzywa pozbyły się złej sławy.
Zacznijmy od najważniejszego, czyli od tego, co wartościowego jest w ziemniakach. Potas, magnez, żelazo, fosfor, wapń, cynk, miedź, mangan, witamina A, B1, B2, B3, B6, C, D, E i K, PP, błonnik oraz skrobia – aż tyle witamin i minerałów tkwi w tym wszędzie dostępnym warzywie. Nie unikajmy go, po prostu nauczmy się właściwie komponować i przygotowywać posiłki z ziemniakiem w roli głównej.
Co z kaloriami?
Ziemniaki w 100g zawierają jedynie 75 kcal, a młode 69 kcal! – mniej niż chleb, kasza, makaron czy ryż. To sosy i masło, którymi je polewamy dodają sporo kalorii potrawom. Sprzymierzeńcami w diecie nie są na pewno chipsy i frytki robione z ziemniaków. Obróbka termiczna w tłuszczu sprawia, że te przekąski są pozbawione jakichkolwiek wartości. Obecny w ziemniakach potas obniża ciśnienie krwi. Warzyw tych nie powinno się w ogóle solić. Dzięki zawartości łatwo przyswajalnej skrobi, ziemniaki zaleca się osobom mającym problemy z układem pokarmowym. Ziemniaki to także źródło błonnika, który ułatwia procesy trawienia, zapobiega zaparciom i biegunkom.
Ziemniak dla urody
Ziemniaki mogą posłużyć m.in. jako okład na zapuchnięte oczy. Należy umyć i utrzeć jednego kartofla, po czym gazy z nałożoną ziemniaczaną papką przyłożyć na 20 minut do oczu. Na koniec oczy powinno się przemyć letnią wodą. Wykorzystać również można zwykłe plastry kartofla. Warzywo to pomaga również na problemy z trądzikiem. Trzeba wymieszać 1/4 szklanki białej glinki z wyciśniętym sokiem z surowego, startego ziemniaka. Powstałą papkę nałożyć na twarz na ok. 20 minut, a potem zmyć letnią wodą.
Karolina Bełkot