Bogate, piękne i… nieszczęśliwe
Maria Callas
Kobieta niezwykła, głodna miłości, gotowa do poświęceń dla mężczyzny. Postawiła wszystko na jedna kartę i niestety przegrała. Charyzmatyczna śpiewaczka operowa, nazywana „primadonną stulecia”, doceniona na całym świecie, przepiękna kobieta, u szczytu kariery poznała Arystotelesa Onassisa. Dla tego, żonatego wówczas, mężczyzny zrezygnowała ze wszystkiego, co udało jej się osiągnąć – przestała śpiewać. Zaszła w ciążę, dziecko przyszło jednak na świat martwe. Kapryśny miliarder traktował Marię okrutnie, była dla niego nikim. Diva miała ogromne problemy psychiczne. Za sprawą trudnej relacji z matką siła, brutalność, bezwzględność kojarzyły się Marii z poczuciem bezpieczeństwa. Była w pełni oddana ukochanemu i całkowicie dostępna, gotowa była wybaczyć mu największe nawet okrucieństwa. Gdy o romansie dowiedziała się opinia publiczna Onassis rozwiódł się z żoną. Wkrótce potem porzucił jednak Maria dla Jacqueline Kennedy…
Edith Piaf
Edith Piaf dzieciństwo spędziła w Ménilmontant – jednej z biedniejszych wówczas dzielnic Paryża. Nic nie wskazywało na to, że wkrótce stanie się międzynarodową gwiazdą i symbolem francuskiej piosenki. Ojciec Edith był ulicznym artystą, zaś matka – prostytutką. Wraz z ojcem dziewczynka śpiewała na ulicy, zbierając pieniądze na chleb. W końcu, przy Placu Pigalle dostrzegł ją właściciel kabaretu i tak zaczęła się jej oszałamiająca kariera muzyczna. Wszyscy znamy jej utwory: : „Milord”, „Non, Je Ne Regrette Rien”, „L’Accordeoniste”, „La Vie En Rose” oraz “Padam, Padam”. Charakterystyczny, niski głos gwiazdy jest jednym z najbardziej rozpoznawalnych głosów świata. Mimo wielu sukcesów i występów w Nowym Jorku Edith nie była szczęśliwa w życiu prywatnym. Jedna z jej największych miłości – bokser Marcel Cerdan, zginął w katastrofie lotniczej. Po jego śmierci artystka zaczęła topić smutki w alkoholu oraz szukać ukojenia w morfinie. Jej późniejsze życie to kuracje odwykowe, problemy zdrowotne, dwa nieudane małżeństwa… Edith Piaf zmarła w swoim domu w Plascassier, gdzie opiekowali się nią wieloletnia przyjaciółka Simone oraz ostatni mężczyzna, którego kochała – Theo Sarapo.
Roksana Lęga