Od wielu lat, w mniej więcej regularnych odstępach czasowych, świat obiega informacja o ustaleniu tożsamości najsłynniejszego grafficiarza na świecie. Niedawno znów ogłoszono aresztowanie artysty. Jego kolejne dzieło zaprzecza tym doniesieniom.

Na ścianie jednego z budynków w Bristolu (skąd pochodzi autor murali) pojawiła się niedawno znana miłośnikom sztuki twarz „Dziewczyny z perłą”. Dzieło, oryginalnie autorstwa holenderskiego malarza Johannesa Vermeera, dowodzi, że anonimowość Banksy’ego nie jest zagrożona. Choć  w sieci krąży co najmniej kilka zdjęć, mających rzekomo przedstawiać tajemniczego artystę, nie ma żadnych dowodów na prawdziwość jakichkolwiek doniesień. Według najpopularniejszej z teorii Banksy to urodzony w 1974 roku  Robert Banks, zgodnie z inną – Robin Gunningham. Na szczęście prawda wciąż jest nieznana. Na szczęście, ponieważ anonimowy twórca jest dowodem, że artysta może sprzedać dzieło, przy okazji nie sprzedając siebie, a jego prace nie potrzebują uzupełnienia w formie wizerunku, kreacji. Treść, którą w swoich muralach przekazuje Banksy jest całością, a tożsamość artysty mogłaby tylko zakłócić harmonię i zakłócić przekaz.

Patrycja Wieczorkiewicz