Tradycyjne przewodniki pakowane do wakacyjnego bagażu coraz częściej wypierane są przez aplikacje zainstalowane na naszych smartfonach i tabletach. Odpowiednie oprogramowanie przyda się do czerpania informacji na temat miejsc, przy zakupie biletu, a także lokalizacji najbliższego szpitala czy placówki dyplomatycznej.

Bez wątpienia nowoczesne technologie wpływają na sposób w jaki podróżujemy. Z badań FlightView wynika, że coraz większa liczba podróżujących (37 proc.) podczas podróży korzysta z urządzeń mobilnych. Osoby, podróżujące w celach biznesowych stanowią jeszcze liczniejszą grupę – aż 43 proc. – Twórcy aplikacji mobilnych dawno już zauważyli potencjał tkwiący w licznej grupie turystów i podróżników, którzy z telefonem, tabletem, lub lekkim laptopem nie rozstają się podczas urlopu, czy dłuższych wypraw. Ci, z zasobów sieci chętnie korzystają już na lotniskach, jak i w samolocie – komentuje Tomasz Żelazny z OleOle.pl, sklepu internetowego z RTV/AGD i elektroniką użytkową. – W odpowiedzi na potrzeby rynku, powstające jak grzyby po deszczu aplikacje są coraz prostsze w eksploatacji i jeszcze bardziej intuicyjne. Kwestią czasu jest, kiedy to projektowane będą bezpośrednio pod samego użytkownika. Te, sugerować będą atrakcje, na które użytkownik w danym momencie ma ochotę. Przykładowo wskazywać miejsca zniżek, czy specjalnych ofert – dodaje. Z inicjatywą wychodzą również same państwa, które promują interesujące dla zagranicznych turystów miejsca. Całkiem niedawno nasi zachodni sąsiedzi – Niemcy stworzyli sieciowy system darmowych aplikacji i stron internetowych, które ułatwią podróżnikom nie tylko sprawne zorganizowanie wyjazdu, ale także dotarcie do muzeów, galerii, sklepów, restauracji, czy klubów. Co ważne, liczba miejsc dostępnych w aplikacji z dnia na dzień powiększa się o dodatkowe propozycje – sugerowane przez samych użytkowników. Jak z ogromnej ilości aplikacji wyłowić te, które mogą okazać najbardziej przydatne podczas wyjazdów urlopowych?

W przypadku wakacyjnych problemów

Dół formularza

Początek formularza

Bezpłatna aplikacja konsularna MSZ iPolak to absolutny niezbędnik w podróży. Usprawnia ona kontakt z polskimi placówkami dyplomatycznymi. Dzięki niej użytkownik zdobywa informacje na temat aktualnych porad dla podróżujących publikowane przez Ministerstwo Spraw Zagranicznych – komentuje Marko Brinkmann z Tripsta.pl. Dzięki aplikacji podróżujący dowie się jak zadbać o bezpieczeństwo procedur wizowych lub co powinien zrobić w przypadku kradzieży. – Dzięki aplikacji polscy turyści przebywający za granicą uzyskują porady dla kierowców, informacje dotyczące ubezpieczeń przydatnych w czasie podróży, dane demograficzno-geograficzne o krajach świata, czy informacje walutowe – dodaje. W trudnych sytuacja przydatna może wydać się aplikacja Your Passenger Rights wydana przez European Commision, dzięki niej w przeciągu ułamka sekundy dowiemy się jakie prawa przysługują pasażerom w przypadku odwołanego i opóźnionego lotu lub zagubionego bagażu.

Przed podróżą

Nie trzeba się bardzo wysilać, aby szybko i bezproblemowo kupić bilet na drugi koniec świata. W zasadzie wystarczy jedynie połączenie z internetem i funkcjonalna aplikacja, dzięki której znajdziemy lot na wymarzone wakacje. Dla osób, które często latają przydatną aplikacją będzie Skyscanner, która zestawia prawie 7 000 lotów w ponad 600 liniach lotniczych, czy Kayak – mobilna wersja jednego z popularniejszych serwisów podróżnych. Te, z pewnością pomogą w wyszukaniu najkorzystniejszych i najbardziej opłacalnych dla podróżującego rozwiązań. – Podczas poszukiwań biletów warto nie tylko sprawdzać ceny biletów bezpośrednio na stronach przewoźników, ale także pośredników – tu szansę na znalezienie tańszego biletu przy samodzielnej organizacji wyjazdu są całkiem spore. Zwłaszcza, jeśli zabierzemy się za to odpowiednio wcześniej – komentuje Marko Brinkmann z internetowego biura podróży Tripsta.pl.