Ania i Robert Lewandowscy spodziewają się drugiego dziecka. Trenerka w najnowszym wywiadzie szczerze opowiedziała o tym, czy ciąża była planowana, o trudnych momentach w życiu i obowiązkach zawodowych.

Ania Lewandowska: Druga ciąża była dla nas radosną niespodzianką. Co jeszcze zdradziła trenerka?

Nie od dziś wiadomo, że para chciała mieć drugie dziecko. Jednak ciąża była pewnym zaskoczeniem.

„(..) Druga ciąża była dla nas radosną niespodzianką. Chcieliśmy jej bardzo, ale odrobinę później. Gdy mówiłam o tym Robertowi, byłam zszokowana, bo przede mną były wrześniowe aktywności. To na pewno nie był Plan by Ann!” – przyznała szczerze Anna Lewandowska w rozmowie z Pawłem Kapustą z portalu sportowefakty.wp.pl.

https://www.instagram.com/p/B4kRwLIBIPJ/

Leki zagrażałyby dziecku

Anna Lewandowska od dawna bardzo chciała być mamą. Jednak przez pewien czas nie mogła zajść w ciążę, gdyż przez chorobę stosowała silne leki. To było dla niej i jej męża trudne przeżycie.

„Leki były na tyle silne, że zagrażałyby ciąży. To był dla nas ciężki moment, bardzo przykry, bo naprawdę chcieliśmy dziecka” – mówiła trenerka.

Po porodzie…

Mimo, że Lewandowscy są znani od dawna, to sportsmenka nie spodziewała się takiego zainteresowania jej ciążą i porodem. Ta sytuacja na chwilę ją przerosła.

„Do tego stopnia, że przez dziesięć dni po urodzinach Klary nie chciałam wrzucić nawet zdjęcia do mediów społecznościowych. W końcu Robert powiedział: Ania, ludzie się denerwują. Dopytują, czy wszystko jest OK – czytamy.

https://www.instagram.com/p/B5f0m7_BSOM/

Co dalej z pracą?

Mimo, że trenerka spodziewa się dziecka, to wciąż pracuje na wysokich obrotach. Dobrze czuje się, więc nadal jest aktywna zawodowo.

„Nie będę oczywiście pokazywać szczegółów, bo to też okres, w którym kobieta powinna się wyciszać, ale na pewno nie będę się ograniczać w wypełnianiu swoich zawodowych obowiązków” – mówi sportsmenka.

Życie to bajka?

Mimo, że Lewandowscy nie narzekają na braki pieniędzy i wydaje się, że los im sprzyja, bo wciąż słyszymy o ich kolejnych sukcesach, to czy ich codzienność można nazwać bajką?

Ania Lewandowska zaprzecza!

„Moje życie od wczesnych lat budowane jest ciężką pracą. Ktoś powiedział kiedyś, że jestem w czepku urodzona. Nie mogę tak o sobie powiedzieć, zarówno jeśli chodzi o najmłodsze lata, jak i o studia, aż po wchodzenie w biznes. Faktem jest natomiast, że potrafię się znaleźć w dobrych miejscach w odpowiednim czasie” – mówiła trenerka.

https://www.instagram.com/p/B5GDEoVhHj7/

—————————————————————————————————–

Źródło zdjęć: kadr z youtube.com